Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak sobie posmarujesz, tak sobie pojeździsz
#11
(01-02-2018, 13:56)JuraS napisał(a): Kupuję za grosze w aptece parafinę ciekłą . Nie ma nic lepszego do łańcucha , pracuje bezszelestnie. Big Grin

Godne przetestowania Big Grin
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#12
Wow, nie wiedziałem że taką dyskusję wywołam Smile Wiecie lubię jak mój łańcuch i napęd jest czysty (to chyba jakiś rodzaj fetyszu, albo inna odmiana cyklozy) i zastanawiam się czy jest jakaś metoda smarowania, która nie będzie tak szybko oblepiała naszego łańcucha całym brudem jaki jest na drodze i w powietrzu sprawiając tym samym, że robienie czegokolwiek przy rowerze będzie dużo przyjemniejsze, jednocześnie chroniąc łańcuch przed przedwczesną korozją. W sumie chyba wypróbuję metodę z parafiną w płynie. Mam coś co nazywa się w sumie olej parafinowy mam nadzieję, że to to samo Smile
lizanie jest dobre...lodów
Odpowiedz
#13
(01-02-2018, 23:36)Mariobiker napisał(a): Godne przetestowania : Big Grin

Może Ci się spodoba Mario , ja byłem zaskoczony , na plus. Shy 
@jaro , z chemią zawsze miałem problemy, nie wiem więc czy parafina ciekła to to samo olej parafinowy. Big Grin
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#14
(02-02-2018, 00:31)JuraS napisał(a): Może Ci się spodoba Mario , ja byłem zaskoczony , na plus. Shy 

Mam nadzieję, że i ja będę Smile
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#15
(02-02-2018, 11:01)Mariobiker napisał(a):
(02-02-2018, 00:31)JuraS napisał(a): Może Ci się spodoba Mario , ja byłem zaskoczony , na plus. Shy

Mam nadzieję, że i ja będę Smile

Pany, kusicie Smile ... tylko po co ja kupiłem ostatnio nową butlę 100 ml zielonego Brunoxa Sad
ja na STRAVA

Odpowiedz
#16
(02-02-2018, 11:47)fala69 napisał(a): Pany, kusicie Smile ... tylko po co ja kupiłem ostatnio nową butlę 100 ml zielonego Brunoxa Sad

Odłóż na później Wink będzie jak znalazł Big Grin
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#17
Mario i jak przetestowałeś tą parafine ciekłą? Ja do mycia i czyszczenia zakupie pianke i bede testował, ale chodzi mi bardziej o naoliwienie łańcucha może ktoś zna jakies nowościi jeżeli chodzi o czysty łańcuch?
Odpowiedz
#18
Ja jeżdżę na dwóch łańcuchach zmienianych co ok. 1000 km. Oczywiście po zdjęciu łańcucha mycie w nitro, suszenie, smarowanie i do pudełka czekając na zmianę. Za każdym razem mierzę łańcuch, jeśli jest rozciąnięty to wymieniam na nowy. Używałem łańcuchy Tiagra i Ultegra. Ultegra CN-HG 6701 zużywa się znacznie wolniej.
Smaruję olejem wazelinowym. Łańcuch pracuje cicho i brud nie czepia się jakoś strasznie.
Na obecnym napędzie mam przejechane ok. 13 tys. km. W tym czasie zużyłem 2 łańcuchy.
Odpowiedz
#19
(01-02-2018, 13:56)JuraS napisał(a): ... Kupuję za grosze w aptece parafinę ciekłą . Nie ma nic lepszego do łańcucha , pracuje bezszelestnie. Big Grin

Kolega w zeszłym roku testował tą parafinę z apteki i nie był zadowolony. Mówi, że owszem dobrze smarowała, ale nawet, jak wycierał do sucha, to łańcuch i tak się "pocił" i łapał brud

(25-02-2019, 09:51)MarekK napisał(a): Ja jeżdżę na dwóch łańcuchach zmienianych co ok. 1000 km... Na obecnym napędzie mam przejechane ok. 13 tys. km. W tym czasie zużyłem 2 łańcuchy.

13 tys, ładny wynik. Łańcuch, łańcuchem, ale w napędzie ważna też jest zębatka, której zęby się ścinają i nawet, jak łańcuchy nie są wyciągnięte, to i tak może wyniknąć konieczność wymiany.
ja na STRAVA

Odpowiedz
#20
Wosk - bardzo dobra sprawa. Używam w suche miesiące i tylko w szosie. Łańcuch jest długo czysty i łatwy serwis. Niestety odrobina wilgoci i kicha.
Czy dłuższa żywotność? Nie mam pojęcia bo jeżdżę i na wosku i na smarach. Jeżdżę generalnie na 3 - 4 łańcuchach w roku. Szosę zmieniam co ok 900 km, góral 200- 300 km, a czasami mniej.
Parafina to ciekawy pomysł, używałem wosku z olejem parafinowym ale samej parafiny nie.
MTB to inna bajka. Tylko smar. Suchy na krótkie dystanse, wyjazdy kilku dniowe takie jak Bielsko, Rychleby czy Alpy gdzie jest problem z czyszczeniem. Mokry ma dłuższe dystanse z dostępem do miejsca gdzie spokojnie mogę odtłuścić łańcuch.
i jeszcze jedno. Rado dał link do artykułu o serwisie. Na szybko: smarowanie linek zielonym smarem finishline to pomyłka. Nic takiego nie robimy. Zielony FL to smar mokry i zamiast polepszyć to pogorszy pracę cięgien. Zwykły, suchy teflon nic więcej.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości