Chłopaki trzymają się razem od startu , mocny upał im doskwiera.... na dodatek mieli niedawno jakieś spotkanie z nietrzeźwym... Bart z Łukaszem ok, Radek się poździerał i chyba został, ale mam nadzieję, że niezbyt mocno ucierpiał i że pociśnie do końca.... Mariox z Markiem chyba już ich dogonili mimo późniejszego startu
Ocena wątku:
IV Kórnicki Maraton Turystyczny
|
06-08-2018, 14:21
BlackBull, Bart, MarekK, Mariox, Wilhelm, Krzychu c.m. i Mariobiker - dzięki za mile spędzony czas: trochę na rowerze, a trochę nie...
RL jak co roku był najliczniejszą ekipą "kolarską" w Kórniku Tak trzymać!
06-08-2018, 14:25
Dzięki za możliwość spędzenia kilku godzin w towarzystwie ultra-świrów
Tym razem w roli kibica.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
07-08-2018, 07:18
Ja również dziękuję za miło spędzony czas!!!
Oby więcej takich imprez. Do następnego!!!
07-08-2018, 08:15
Gratulacje panowie .Ja nad morzem poznalem również kilku swirow ze Swinoujskiej Inicjatywy Rowerowej "SwIR".Zakręcone towarzystwo.
Pozdrawiam,
Jurek
07-08-2018, 08:58
Też dzięki za ciekawie spędzony czas. Trasa fajna widokowo, choć jeśli chodzi o stan nawierzchni to na kilku odcinkach najgorsza, jaką jechałem (a my się martwiliśmy, że na kilku odcinkach na naszym LMT było słabo ).
W sobotę o 18 termometr nad drogą pokazywał prawie 36 stopni, ale jakoś się udało przejechać, choć z gorszym czasem niż rok wcześniej. Raz nawet Panowie Policjanci zrównali się z nami swoim samochodem, poinformowali, że po drugiej stronie jezdni jest ścieżka rowerowa i zaczekali, blokując ruch za nami, abyśmy mogli bezpiecznie się na tę ścieżkę przemieścić . Normalnie klasa i kultura, przecież mogli wrzucić na dołek . Organizacja imprezy na dobrym poziomie, więc ogólnie jestem zadowolony (może rower troszkę mniej przez te dziury i kocie łby, ale i on przeżył). Powtórzę za Markiem - do następnego
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
07-08-2018, 18:29
Jeśli chodzi o mnie i moje grupetto (Rado+Łukasz/ Marek+Łukasz) to sam czas jazdy spoko, przerw za to jakoś dużo się zrobiło.
Dzięki za wspólne pokonywanie km, ktoś ma dziką kartę na BBT/MPP ?
Terenikiem to ciągnikiem.
07-08-2018, 19:43
08-08-2018, 00:40
Podziękowania dla Wszystkich
Mariobiker, Rado, MarekK, Bart, Mariox, Wilhelm, Krzychu c.m. Z taką ekipą się nie zginie Do następnego
08-08-2018, 08:33
(07-08-2018, 08:58)mariox napisał(a): Trasa fajna widokowo, choć jeśli chodzi o stan nawierzchni to na kilku odcinkach najgorsza, jaką jechałem Mariox widać ze nigdy nie jeździłeś rowerem w Województwie Lubuskim. Kocie łby i dziurawe drogi to wizytówka tamtych okolic
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości