09-03-2018, 21:16
Trza się ruszyć Mimo, że jeżdżę do pracy rowerem to jednak czuję jakąś niemoc więc wyjazd wybitnie lajtowy. Ale te 50km warto by było zrobić. Może do Wojciechowa jakaś pętelka? Oczywiście szosa, bo w terenie jest masakra. No to jak? jacyś chętni?
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
www.forum.krmaksimum.pl