Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[14.12 22:00 LKJ] śnieżny patrol
#11
Ostatecznie było nas tylko czterech: ja, Bart, kellys xc magic oraz felt. Jeździło się zacnie i dostojnie o czym świadczy średnia około-maratońska (w sensie maratonów biegowych). Były drifty i hamowania bez hamulców, zamaskowane kałuże z cienką warstwą lodu, wydające ostatni krzyk pod naszymi kołami, piszczące kaczki gdzieś tam daleko i zalew zmarznięty ale nie zamarznięty. Odcinek ścieżki wokół zalewu określany przez chyba UM albo inne figury jako "część trudna" obecnie powinien nazywać się zupełnie inaczej, ale nie napiszę jak bo jest to zdecydowanie nieurzędowe słownictwo. Na środku tej rzekomej drogi/szlaku/ścieżki jest usypane kilkanaście górek (nie wiem czego bo było przysypane śniegiem), przemierzanie tego odcinka nie należało do najmilszych części tego patrolu.
Mimo to patrol uważam za udany i polecam to wszystkim, bo dopiero na śniegu można poszaleć rowerem :-)
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Odpowiedz
#12
Śnieg jest super do jazdy :-D ale że ja jeszcze nie do końca zdrowy (skręcona kostka) muszę oglądać śnieg przez okno Undecided, ale mam sąsiada "morsa" i wczoraj śmigał na rowerze tylko zapomniałem się spytać czy pluskał się w zalewie :mrgreen:

parę fotek z zimy (luty) http://picasaweb.google.pl/quczabson/14 ... 8770028178
Chcesz mieć cztery kółka - kup sobie dwa rowery
Odpowiedz
#13
Pinky napisał(a):to wszystko przez to ze jezdzicie w jedna strone dokola Zalewu. Teraz trzeba odczynic urok i jezdzic w druga
ja jeżdżę w obie strony bo tak jest fajniej i ciekawiej; no i staram się zawsze zmieniać trasę żeby nie jechać tą samą (sporo jest ścieżek w lesie, szczególnie jak się je samemu wytycza przes środek lasu :-D ), może właśnie dlatego od dawna nie złapałem żadnej gumy :-)
holden napisał(a):Na środku tej rzekomej drogi/szlaku/ścieżki jest usypane kilkanaście górek (nie wiem czego bo było przysypane śniegiem)
jak byłem tam jakieś 2-3 dmi temu to były to górki z usypanej ziemi, która ktoś tam wysypał więc zapewne nadaj są tym samym

poza tym mniej więcej na środku tego kawałka jest wysypisko (cegły, stare płytki, itp., nawet druty ostatnio zauważyłem) rozsunięte po całej ścieżce/szlaku
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości