19-08-2018, 06:27
Bardzo wszystkim dziękuję za jazdę. Wyszło mi 308 km że średnia 26,4 km/h. Rzekalabym, że ustawka była w tempie dość "rekreacyjnym"
Chciałabym też przeprosić, że z De5troyerem tak zniklismy nagle bez pożegnania, ale chcieliśmy wybrać inną drogę, żeby szybciej wrócić do domu. A jako, że pod koniec każdy chyba już miał dość jazdy i chciał wrócić do domu to nie zdążyliśmy powiedzieć, że się odłączamy.
Na koniec chciałam podziękować za zorganizowane punkty kontrolne, a szczególnie ten drugi (u Heni i jej rodziny) przeżyłam szok, kiedy zobaczyłam tam tyle pyszności gdybym wiedziała, że będzie tego tyle, nie nażarłabym się wcześniej hamburgerem.
P.S tak dla informacji, mieliśmy 82% pod wiatr, ale dziwne, ja jakoś tego nie czułam
Chciałabym też przeprosić, że z De5troyerem tak zniklismy nagle bez pożegnania, ale chcieliśmy wybrać inną drogę, żeby szybciej wrócić do domu. A jako, że pod koniec każdy chyba już miał dość jazdy i chciał wrócić do domu to nie zdążyliśmy powiedzieć, że się odłączamy.
Na koniec chciałam podziękować za zorganizowane punkty kontrolne, a szczególnie ten drugi (u Heni i jej rodziny) przeżyłam szok, kiedy zobaczyłam tam tyle pyszności gdybym wiedziała, że będzie tego tyle, nie nażarłabym się wcześniej hamburgerem.
P.S tak dla informacji, mieliśmy 82% pod wiatr, ale dziwne, ja jakoś tego nie czułam