ochraniacze są niepraktyczne jak się jeździ codziennie
- łatwo rozerwać od spodu na czubku podczas chodzenia, nawet krótkiego
- w głębszym śniegu zsuwają się z buta, po lekkim zniszczeniu od spodu czubka nawet bez śniegu się zsuwa
- zamek do zapinania zwykle jest z tyłu, jak się zabrudzi łatwo rozwalić przy zasuwaniu/rozsuwaniu
- poza tym trzeba je zakładać na buty, ja to robię w garażu jak biorę rower więc na mrozie mało przyjemna zabawa, znudziła mi się
nie kupowałem bardzo drogich ale myślę że jest podobnie, zwykle miałem różne wersje Rogelli
średnio raz na rok musiałem kupować nowe bo się niszczyły więc myślę że zakup butów wcale tak źle finansowo nie wygląda