Wypowiem taki standard - fajna ekipa+fajna trasa+fajna pogoda i wyszedł z tego fajny wyjazd.
Oczywiście czasem wystarczy tylko pierwsze F, żeby dobrze spędzić czas, ale dzisiaj zagrało wszystko.
W 5-tkę niespiesznie przekręciliśmy dobre 120 km z jakąś tam niewygórowaną średnią. Zdjątka pewnie podrzuci Andrzejek. Podziękowania