Liczba postów: 454
Liczba wątków: 70
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
3
W niedzielę 6 stycznia, na ustawce, nieszczęśliwie ściął mnie upadający kolega i wyglebiłem, a w wyniku upadku doznałem kontuzji barku:
rozpoznanie na w szpitalu:
S43.5 Skręcenie i naderwanie stawu barkowo-obojczykowego
S40.0 Stłuczenie barku i ramienia
Kiedy mogę wsiąść na rower?
Pozdrawiam
Tomek
Liczba postów: 1457
Liczba wątków: 37
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
A co powiedział lekarz? bo chyba u jakiegoś byłeś skoro kodami idc10 sypnąłeś? Oczekujesz, ze ktoś z forum powie, że np. jutro?
Idz do ortopedy, albo lek rehabilitacji medycznej, albo fizjoterapeuty, ale nie oczekuj na porady dotyczące zdrowia na forum, taka moja rada.
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Liczba postów: 947
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2013
Reputacja:
7
10-01-2019, 20:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-01-2019, 20:48 przez Ex Driver.)
Rehabilitacja i....... wiosna
Zaniedbanie tematu może mieć nieprzyjemne skutki. Wiem po sobie. Tyle że ja dzwona nie miałem. To było co innego --- w byłej pracy. Zdrowia życzę
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".
Pozdrawiam.
Liczba postów: 2111
Liczba wątków: 83
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
4
(10-01-2019, 22:23)tomo napisał(a): (10-01-2019, 20:44)truskafka napisał(a): A co powiedział lekarz? bo chyba u jakiegoś byłeś skoro kodami idc10 sypnąłeś? Oczekujesz, ze ktoś z forum powie, że np. jutro?
Idz do ortopedy, albo lek rehabilitacji medycznej, albo fizjoterapeuty, ale nie oczekuj na porady dotyczące zdrowia na forum, taka moja rada.
Nie oczekuję zadnyża konkretów, a raczej Waszych doświadczeń.
Każdy będzie miał inne doświadczenia, bo miał rnóże urazy i różnie się regenerował. Jedyną uniwersalną odpowiedzią jest: kiedy lekarz pozwoli. Przy czym jego wskazania też mogą ulegać zmianie w miarę jak będzie obserwował proces leczenia. Ja np. według pierwotnych założeń miałam mieć przerwę od maja do końca sezonu, a udało się skrócić do 3 miesięcy.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
Moje obrażenia były trochę poważniejsze. Pierwsza diagnoza była nieciekawa - 6 miesięcy. Jednak zabiegi i intensywna rehabilitacja sprawiły że po 2 miesiącach siedziałem już na rowerze a po kwartale robiłem to już na legalu
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell