Jak wstanę to kawałek z Wami pojadę bo całej trasy to nie dam rady.

Ciach
Wstałem i miło mi było kawałek z wami podjechać. Pozdrawiam i do następnej razy. Poniżej link do TRASY wraz ze zdjęciami.[url=https://www.strava.com/activities/2333202990][/url]

Co tu dużo pisać. Udał nam się ten wyjazd w krainę chrząszcza. A nawet dwóch chrząszczy jak widać na załączonych zdjęciach.  Zebrała się całkiem fajna ekipa w liczbie 10 osób, z którą pocisnęliśmy te 183-188km. Miło było też spotkać się z towarzyszącymi nam na pewnym odcinku Arturem, Irkiem i Grześkiem
https://photos.app.goo.gl/hkCPuNY82GJ1B6kW9

Widzę, że zarówno frekwencja, pogoda i humory dopisywały ... czy do samego końca wycieczki? Bardzo żałuję, że nie udało mi się pojechać z Wami   Jaka średnia Wam wyszła i o której wróciliście do Lbl?

Widzę, że zarówno frekwencja, pogoda i humory dopisywały ... czy do samego końca wycieczki?

Frekwencja do samego końca, humory do samego końca. Z pogodą było ciekawie. Jeszcze tak do Wysokiego słoneczko często przebijało się przez chmury, a czasem wręcz letnie klimaty były. Później trochę deszczyk nas zaczął straszyć. Ale udało się przejechać pomiędzy największymi opadami, a te mniejsze przeczekaliśmy na przystankach. Zresztą niezbyt długo. Od Bychawy już jechaliśmy ciągiem nie patrząc na przelotny deszczyk 

Jaka średnia Wam wyszła i o której wróciliście do Lbl?

Do Szczebrzeszyna 24,5km/h. Później zaczęły się konkretniejsze górki no i jechaliśmy pod wiatr. Na całości wyszło 20,05km/h. Wróciliśmy prawie zgodnie z planem, przed 20. (planowo 19.37 )