01-01-2010, 14:51
Zaczynamy Rowerowy Rok 2010. Będzie jeszcze michalbrodowski na kozie. Zapraszamy
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Go hard or die hard!
[01.01], g.19.30 LKJ
|
01-01-2010, 14:51
Zaczynamy Rowerowy Rok 2010. Będzie jeszcze michalbrodowski na kozie. Zapraszamy
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
01-01-2010, 15:26
Ludzie na rowery!! Ten wariat u góry przejechał już 16km w 2010 roku, a my co? Trzeba go gonić, bo przez cały rok będzie kozaczył jaki on jest niby dobry :/
Bierzta co mata! Wigrusy, składaki, hulajnogi i pod LKJ gonić!! Ja holendrem przyjadę, bo nie mam nic lepszego na ta pogodę. Do zobaczenia
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
01-01-2010, 20:01
Fak ju! Idę w jakość, a nie w ilość. :mrgreen:
01-01-2010, 22:36
Nocny udany! Ja przejechałem na kozie 26 km dookoła zalewu, ścieżką i asfaltem, albo raczej breją śniegową na asfalcie było cięzko jechac rowerem bez amora, po ubitym bardzo nierównym śniegu, wytrzęsło mnie strasznie :/ Było warto, jestem teraz uśmiechnięty
Wiesz co Maciuś? nie wiedziałem, że Ty jesteś taki wulgarny Nie musisz mnie tu "fakjować" tylko dlatego, że ja inaczej jeżdżę ;(
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
01-01-2010, 23:41
Było git, szkoda, że nie zdecydowałem się dodatkowo na jazdę w dzień. Na ulicach niestety mokro, ale na ścieżce w miarę ubity śnieg i jechało się super Pierwszy dzień roku zakończony z wynikiem 61,5 km. Performance
pOZrower Grzesiek [EDIT]: Foty
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard! |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|