Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
28.07 A po Saharze... Wyprawa 2019! [Bałkany 6200km /52 dni ]
#1
Ci, którzy poznali niesamowity sposób odkrywania świata za pomocą dwóch kółek są w stanie zamienić wygodne łóżko na karimatę, namiot i śpiwór, pakują sakwy, ostatni raz spoglądają na miejsce, które nazywają domem i ruszają w nieznane... W 2017r letnia tułaczka stała się moim nałogiem, lekiem i lekcją poznania samego siebie.
Część z Was śledziła moją ubiegłoroczną wyprawę z Lublina na Saharę. Spotkałem na swojej drodze wielu wspaniałych ludzi, poznałem co to znaczy czuć się wolnym, przeszedłem na "Ty" ze szczytami Alp, Pirenejów i gór Atlas. Nie obyło się bez sytuacji podbramkowych, głupich decyzji i strachu... Spełniłem jedno z marzeń i w dużej mierze pomógł mi upór, który potrafi być równocześnie moim przekleństwem.
Czasem by odnaleźć spokój ducha trzeba pokonać wiele kilometrów. Czasem wiele samotnie przejechanych kilometrów to nadal za mało, dlatego ze swojej strony chciałbym Was zaprosić do obserwacji tegorocznej dawki wspaniałych widoków i garści statystyk. Cel? Tak jak dotychczas, pozwolę sobie nie zdradzać tajemnicy i poruszyć Waszą wyobraźnię Smile Już teraz wiem, że będę miał przerwy w dostępie do Internetu, dlatego informacje o postępach mogą docierać z kilkudniowym opóźnieniem.  
Dłuższą chwilę zajęło mi podjęcie decyzji o publikowaniu, ale mam nadzieję że doświadczenie, które cały czas zdobywam pomoże kiedyś komuś, a krąg karmy zatoczy koło  i również mi pozwoli na realizację tego co jeszcze siedzi w mojej głowie Smile
Uprzedzam, że nie jestem ani wybitnym pisarzem ani fotografem wiec prezentowane treści mogą odbiegać od wszelkich norm Smile

Tutaj tradycyjnie STRAVA  czyli statystyki Big Grin 

A tutaj nowość ( dla mnie i nadal tego nie ogarniam) czyli INSTAGRAM gdzie postaram się wrzucać takie widoczki:

[Obrazek: 110ktx1.jpg]
Odpowiedz
#2
Hej Krzysiek! Prawdziwy z Ciebie podróżnik rowerowy przez duże P. Zazdroszczę Ci tego wyjazdu do Maroka i wcześniejszego do Rumunii. Będę śledził Twoje poczynania i oczywiście Tobie kibicował Smile
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#3
(15-07-2019, 19:28)Rado napisał(a): Hej Krzysiek! Prawdziwy z Ciebie podróżnik rowerowy przez duże P. Zazdroszczę Ci tego wyjazdu do Maroka i wcześniejszego do Rumunii. Będę śledził Twoje poczynania i oczywiście Tobie kibicował Smile

Pakuj sakwy i spełniaj marzenia! Smile  Aleksander Doba tak radził, także nie miałem wyjścia  Smile Dzieki za wsparcie, mam nadzieję, że nie zawiodę, to będzie kilka tygodni ostrego kręcenia  Big Grin
Odpowiedz
#4
Wyruszam w niedzielę 28.07. Do 8.30 będę na tamie nad zalewem, jeśli ktoś ma ochotę dołączyć na dowolną ilość kilometrów i niestraszne mu ślimacze tempo to zapraszam ? Jadę w stronę Annopola ?
Odpowiedz
#5
(26-07-2019, 16:50)SOSEN napisał(a): Wyruszam w niedzielę 28.07. Do 8.30 będę na tamie nad zalewem, jeśli ktoś ma ochotę dołączyć na dowolną ilość kilometrów i niestraszne mu ślimacze tempo to zapraszam ? Jadę w stronę Annopola ?

Witaj Krzyśku Smile
Świetnie się składa bo o 8:30 wlasnie z tamy ruszamy do Sandomierza i też lecimy na Annopol.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#6
kawałek cie odprowadzę i batonika dam na drogę Smile
Odpowiedz
#7
Oooo to obstawę mam Big Grin
Odpowiedz
#8
To ja biorę zestaw małego sadysty, który dostałem na I komunię i będę wyciągał informacje gdzie jedziesz. W razie czego poćwiczymy waterboarding. Ja obstawiałem, że celem jest Dania. Gdybyś się upierał, że jednak nie, to będziemy powtarzać pytania do skutku.
Odpowiedz
#9
Dziękuję wszystkim obecnym za towarzystwo Big Grin
Odpowiedz
#10
Krzysiek życzymy powodzenia !!!

[Obrazek: 762867.jpg]
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości