Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
klika kwestii do wyjaśnienia vol. 2
#1
Widzę, że to jakaś saga się szykuje, więc odsyłam zainteresowanych do części pierwszej -> http://forum.rowerowylublin.org/thread-9852.html

W skrócie, Pan Wielki Moderator już kiedyś szeryfował na tym forum, chciał się komuś chyba przypodobać, dał mi bana a sprawa wyjaśniła się w ten sposób, że sam dostał bana za nałożenie go na mnie..

Co ciekawe, tezy i wnioski z tamtego wątku w większości pozostają nadal aktualne, doszło ewentualnie kilka/kilkanaście szumnie zapowiadanych przygód życia, które zakończyły się zanim się zaczęły.
Jak rozumiem, nałożenie teraz na mnie miało być jakąś vendettą? Czekałeś, czekałeś, ale że jesteś elektryczny, to się. No ale tak to jest, jak się nie czyta ze zrozumieniem.


Jak masz jakieś problemy emocjonalne, albo bycie moderatorem na forum cię przerasta, to weź się spakuj i pojedź sobie z rodziną na wakacje, odpocznij.

Dobra, jesteśmy już grubo po 5 linijkach tekstu, więc zainteresowany tego już nie przeczyta, może jacyś życzliwi koledzy mu to wytłumaczą, choć i tak mam zamiar wyłożyć wszystko łopatologicznie, by każdy moderator i władze stowarzyszenia zrozumiały.

Po raz kolejny zwracam się do Pana Prezesa, by nie usuwał wątku i by sprawa została wyjaśniona, w co wątpię, ale „no risk no fun”.
I kwestia
25 listopada 2019 roku dostałem bana bez ostrzeżenia za „Naruszenie par. 3 pkt 5 Regulaminu Forum.” Na miesiąc.

Sprawdziłem sobie Regulamin Forum i pkt ten stanowi: 5. Pisanych w celu drażnienia bądź obrażania innych Użytkowników Forum”.
Jak widać, padło poważne oskarżenie. Oczywiście poza wskazaniem numeru paragrafu nie dostałem żadnej informacji jakie to moje zachowanie naruszyło Regulamin i dokładnie w jaki sposób. Nie wiem, ale z niecierpliwością czekam na wyjaśnienie tutaj.

Tutaj łopatologicznie, gdyby Wielki Pan Moderator nadal nie rozumiał: jak w § by było napisane „zakazane jest jedzenie jabłek bądź zabijanie rowerzystów” i bym dostał bana za naruszenie tego § bez wskazania jaką normę naruszyłem, to bym nie wiedział za co. Nie da się jaśniej tego wytłumaczyć, może Małgosia ci wyjaśni.

II kwestia
Było to już poruszane, tłumaczone, ale no właśnie.
Jeśli nie jesteście w stanie ogarnąć swojego własnego Regulaminu i nauczyć się go poprawnie stosować, to może sobie zorganizujcie jakieś szkolenie z tego, rozrysujcie. Serio, to jest jeden paragraf do ogarnięcia.

W § 5 pkt 2 Regulamin Forum stanowi: 
Decyzja o wymierzeniu kary Bana podejmowana będzie kolegialnie, a w uzasadnionych przypadkach może być oznajmiana na Forum”.

To teraz 2 pytania odnośnie tego:
1) 
Chciałbym jeszcze poznać szanowne kolegialne grono przyznające mi bany, przynajmniej z nicku. Jak mniemam, jest to zaszczyt należeć do takiego grona, więc żaden członek nie powinien się ukrywać, prawda?
2) proszę o wskazanie jaki to uzasadnione przypadek zaistniał, że informacja o banie została oznajmiona na forum? Jak rozumiem miało wyjść zabawnie, ale z chęcią poczytam.

W tym samym punkcie Regulaminu czytamy „2. Zastosowanie każdej decyzji osobowej uzależnione będzie od stopnia przewinienia oraz poprzednich przewinień”.

To teraz pytania:
1. Jaki to był stopień mojego przewinienia, skoro nie naruszyłem Regulaminu? Najpierw sobie ustalcie czy naruszyłem Regulamin.
2. Jakie to moje poprzednie przewinienia były wzięte pod uwagę, skoro miałem zerowy poziom ostrzeżeń?
3. Czemu ban tylko na miesiąc, a nie dożywotni?

Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Jak rozumiem Wielki Pan Moderator nie wytrzymał ciśnienia i musiał się dowartościować. Mam nadzieję, że pochwalił się przed najbliższą rodziną i kółkiem wzajemnej adoracji w pomarańczowych trykotach „patrzcie, ale mu dowaliłem”.

Oczywiście otrzymałem kilka, jak mniemam, w zamyśle zabawnych wiadomości mailowych z oficjalnego maila Stowarzyszenia. Muszę przyznać, ich treść wywołała u mnie uśmiech, ale był to uśmiech politowania, więc z litości pozwolę sobie ich tu na razie nie cytować. Niech to zrobi ten Śmieszek czy Trefnić, czy kto tam pisał. Mam nadzieję, że znów autor wiadomości pochwalił się najbliższej rodzinie i przyjaciołom „patrzcie, ale mu dowaliłem”, dlatego też nie chciałbym psuć mu tej zabawy i pozwolę mu tutaj pochwalić się swoimi zabawnymi tekstami. 

Jestem przekonany, że nałożone na mnie bany nie mogły przecież zostać przyznane z naruszeniem par. 5 pkt 2 Regulaminu Forum, prawda?

I nadal aktualne: Podsumowując, jeżeli zdolności psychofizyczne nie predestynują kogoś do pełnienia odpowiedzialnej funkcji moderatora na forum polegającej na ocenie zachowania innych użytkowników forum, to może powinien poprzestać na trzymaniu mikrofonu i w ten sposób się spełniać. Albo szeryfować u siebie w domu.


Tak jak pisałem, mam nadzieję, że post się ostanie, uzyskam w końcu odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, poznam szanowne grono przyznające bany, każdy zainteresowany i wywołany będzie mógł się swobodnie wypowiedzieć. Mam nadzieję, że Rado nie będzie próbował zamieść sprawy pod dywan i udawać, że nic się nie stało i nie pozwoli na usunięcie tego posta.

Podsumowując:
1. Wielki Pan Moderator złamał regulamin jako moderator przyznając mi bana (ale pewnie nadal nie wie dlaczego);
2. Wielki Pan Moderator nie zna nawet treści regulaminu (wynika z punktu powyżej).

Gdyby miał odrobinę honoru, to by wiedział co teraz powinieneś zrobić.


Kilka słów do władz stowarzyszenia: zrobiliście z tego stowarzyszenia wydmuszkę, całkiem ładną na zewnątrz, ale pustą w środku. Wystarczy porównać ile osób opuściło stowarzyszenie lub przestało się udzielać, a ile nowych osób doszło. Gdyby nie kolega Jurek, to nikt by się nie zgłosił do asysty podczas Dychy do Maratonu. Gdyby nie kolega Jurek, to przez ten miesiąc bana, pewnie nic by się na forum nie zadziało. Widzę, że kilka osób z władz stowarzyszenia wykorzystuje je tylko po to, by się ogrzać w blasku Panoramy, to jest najważniejsze. Ładnie na zewnątrz, pusto w środku.
#2
Co tu dużo pisać.
Brawo Radzik - SZACH MAT w kilku ruchach !!!
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
#3
W skrócie i merytorycznie tak żeby każdemu chciało się czytać.

Z uwagi na to, iż sam Użytkownik „radzik” domaga się publicznego wyjaśnienia swojego przewinienia mając wielkie przekonanie o swojej niewinności publikuję działania jakie Moderator „Noorbi” (dalej już będę pisał osobowo) podjął w powyższej kwestii.

Poniżej zamieszczam oryginalny wpis Użytkownika.
[Obrazek: 7617d0341e8d985bmed.jpg]
LINK
Moderatorzy otrzymali drogą prywatną zgłoszenie o złamaniu Regulaminu. 
Podjęli działania celem ustalenia faktów i czy te, faktycznie niosą za sobą złamanie Regulaminu.

Zgodnie z zapisami Regulaminu Forum:

§3. Pisanie tematów i treści zabronione
.
.
.
.
5. Pisanych w celu drażnienia bądź obrażania innych Użytkowników Forum. 

Biorąc pod uwagę wpis umieszczony w dniu 25 listopada przez Użytkownika doszliśmy wspólnie do wniosku, że obraża on innego Użytkownika a w tym przypadku także członka Stowarzyszenia „Rowerowy Lublin”

Działania jakie podjęli Moderatorzy fizycznie na forum:
[Obrazek: 4e7c6cf390b76007med.jpg]
LINK
Nietrwałe usunięcie wpisu przez jednego Moderatora celem dalszego nie rozpowszechniania w formie obraźliwej w stosunku do innego Użytkownika. Rozmowy w gronie trzech Moderatorów o zaistniałej sytuacji. Podjęcie decyzji o czasowym zablokowaniu Użytkownika „radzik”. Przywrócenie wpisu wyedytowanego tak aby nie naruszał regulaminu forum. Zablokowanie Użytkownika „radzik” na czas 30 dni. 

W dniu 25 listopada 2019 roku doszło do złamania Regulaminu Forum poprzez insynuowanie jakoby inny użytkownik forum kradł podczas zbiórki na rzecz akcji „Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę”. W moim przekonaniu a także dwóch innych Moderatorów wina była i jest bezsprzeczna. Z uwagi na fakt, iż Użytkownik „radzik” już wiele razy „balansował na krawędzi” Regulaminu Forum, był upominany za to przez innych Użytkowników, wcześniej otrzymał także czasowego „bana”, Kolegium Moderatorów podjęło decyzję  o nałożeniu kolejnej kary przewidzianej Regulaminem Forum. Użytkownik „radzik” został pouczony o swoich prawach. W kontaktach z Moderatorami a także Zarządem Stowarzyszenia poprzez oficjalny kanał (e-mail) nie podjął mediacji w swojej sprawie. Jedyne pytanie, które zadawał wielokrotnie, miało na celu obrażanie Moderatorów forum. W związku z tym uznaliśmy, iż Użytkownik „radzik” nie wyraża chęci na dalszy rozsądny i merytoryczny dialog.

Na pozostałe pytania pozwolę sobie nie odpowiedzieć z dwóch powodów. Część z nich, zarówno pytań jak i wywodów Użytkownika ma na celu tylko i wyłącznie zawoalowanie swojej własnej winy. Także „prywatne wycieczki” pod kierunkiem mojej osoby nie są meritum tej sprawy ale o nich i moich podejrzeniach o kolejnym złamaniu Regulaminu Forum poinformuję Moderatorów w odpowiedni dla tej sprawy sposób.
Innych tłumaczeń nie będzie z uwagi na fakt, iż uważam, że w wystarczający i merytoryczny sposób wytłumaczyłem działania Moderatorów i swoje.

Z uwagi na słabą jakość zdjęć dodałem linki do kopii.
#4
Winszuję, 3 dni Wam zajęło wspólne uzgodnienie jakiejś wersji, która nadal nie odpowiada na wszystkie postawione przeze mnie  pytania.

Zacznę od tego, że kogo chcecie oszukać, o kolegialnym przyznaniu bana? Dobrze wszyscy wiemy, że decyzję podjął jednoosobowo Pan Wielki Moderator, a teraz się ratuje pisząc o 3 moderatorach, równie dobrze mogłeś teraz napisać 50. Poproszę o nicki. Brakuje w tej bajce jeszcze motywu o wynajęciu specjalnej sali z dostępem do projektora w celu spotkania moderatorów, aby podebatować o przyznaniu mi bana. No i prezentacji, na której by było rozrysowane moje przewinienie.

a teraz wyjaśnij mi w jaki sposób mój wpis kogoś obrażał czy sugerował kradzież? Chcesz mi powiedzieć, że sugerowałem kradzież przez Małgosię 640 (słownie: sześćset czterdzieści) kilogramów darów w kieszeni? Serio? To, że widzisz coś, co chciałbyś widzieć i jesteś elektryczny to twój problem. Czy może wywinięcie kieszeni jest obrażaniem? Gdyby tylko Małgosia mogła odpowiedzieć coś w stylu np. "w tamtym roku zebraliśmy o 640 kg więcej, bo akcja trwała 6 czy 7 dni, a nie jeden". Ale to was chyba przerosło.

To w takim razie co zrobisz z tym, mam nadzieję że oddam proporcje:

Wydaje mi się, że widziałem jak Rado jechał rowerem ulicą Różaną z prędkością 1100 (słownie: tysiąc sto)km/h, a tam jest ograniczenie do 30 km/h. By było Ci łatwiej, z ww. wynika, że Rado mógł popełnić przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Czekam.

i nadal czekam na odpowiedzi na moje pytania zawarte w 1 poście w formie: moje pytanie - twoja odpowiedź. Będzie czytelniej. Bo tak to jest dużo treści, z której nic nie wynika. I jak wrzucasz jakieś urwane screeny, to wrzucaj w całości, bez zasłaniania.
#5
Znowu krótko. 
Bardzo obrazowo przedstawiłem całą sytuację. Pozwolę sobie dalej nie komentować Pańskiego zachowania. 
Co do urwanych "zrzutów z ekranu".... RODO nie pozwala nam na publikowanie prywatnego IP. Myślałem, że Pan o tym wie.
I ostatnia kwestia. Ma Pan prawo do braku akceptacji Regulaminu Forum. Wystarczy o tym napisać ale do tego momentu proszę o jego przestrzeganie i nie komentowanie jego zapisów.
#6
(28-12-2019, 15:54)Noorbi napisał(a): Znowu krótko. 
Bardzo obrazowo przedstawiłem całą sytuację. Pozwolę sobie dalej nie komentować Pańskiego zachowania. 
Co do urwanych "zrzutów z ekranu".... RODO nie pozwala nam na publikowanie prywatnego IP. Myślałem, że Pan o tym wie.
I ostatnia kwestia. Ma Pan prawo do braku akceptacji Regulaminu Forum. Wystarczy o tym napisać ale do tego momentu proszę o jego przestrzeganie i nie komentowanie jego zapisów.

Czyli jednak nadal unikamy odpowiedzi na pytania? Niczego innego się nie spodziewałem.

Skąd mam wiedzieć co jest zasłonięte? a o RODO coś dzwoni, tylko nie wiadomo w którym kościele.

"nie komentowanie jego zapisów." Bo co? dasz mi bana za komentowanie zapisów regulaminu? w ten sposób szeryfować to sobie możesz u siebie w domu z najbliższą rodzinką.

Miałem Wam nie dokuczać, ale skoro tak się chcecie bawić to informuję, że dostałem z oficjalnego maila stowarzyszenia takie pouczenie: "Przypominamy także, że ma Pan możliwość w każdej chwili skierować swój oficjalny sprzeciw od decyzji moderatora "Noorbi" do Zarządu Stowarzyszenia "Rowerowy Lublin". W sytuacji takiej sprzeciw musi wpłynąć nie później niż na 7 dni od momentu zablokowania pod rygorem nieważności."

To teraz proszę o podstawę prawną ww., w szczególności skąd się wziął sprzeciw i sankcja nieważności. I w związku z tym, że ten sprzeciw nie wpłynął, bo nie mam podstawy do złożenia sprzeciwu, to co jest teraz nieważne? Może jakiś urzędnik pomoże.
#7
Jako osoba, w stosunku do której komentarz Radzika był skierowany w sposób bezpośredni, sądzę, że powinnam zabrać głos w dyskusji.

Po pierwsze Radziku- nie masz żadnego prawa zwracać się do mnie Małgosiu- tę formę imienia rezerwuję dla osób szczególnie mi bliskich, a Ty, doskonale wiedząc, że używanie jej przez kogoś innego mnie wkurza, specjalnie to robisz, żeby mnie sprowokować.

Po drugie- o treści komentarza dowiedziałam się dopiero w momencie, kiedy został schowany na forum, a następnie wyedytowany (był moment, że komentarza na forum w ogóle nie było widać, dopiero potem został przywrócony, ale po edycji). Całość uznałam jako bardzo niestosowny żart na żenująco niskim poziomie, wręcz obraźliwy. Dodam, że napisany przez osobę, która w tym roku nie włączyła się w pomoc. Ok, nie ma takiego obowiązku. Nie ma też obowiązku popierania angażowania się RL w takie akcje, ale bardziej na miejscu byłby komentarz "po co to robicie" albo "ja tego nie popieram", zamiast komentarz, który może insynuować jakieś niezgodności związane z przeprowadzeniem zbiórki. Słowa były dla mnie szczególnie przykre, bo przez te kilka godzin zmarzłam na sopelek, a zimno odczuwałam jeszcze późnym wieczorem. Nie potrzebuję, żeby ktoś mi rozścielał czerwone dywany i dawał medale za zasługę, ale prowokujący ton komentarza i jego treść w takiej sytuacji to było jak dodatkowy strzał w policzek. Dziękuję, tego właśnie na dokładkę trzeba mi było.
Intrygujący jest fakt, że spośród wszystkich osób, które zbierały tamtego dnia dary w Stokrotce, komentarz Radzika był wycelowany tylko we mnie. Skoro Radzik jest tak dobrze poinformowany o tym, co się dzieje w Stowarzyszeniu, to nie stanowiło dla niego tajemnicy kto również był w sklepie, ale z jakichś nieznanych mi powodów postanowił zakpić właśnie ze mnie (właśnie, zakpić, bo żartem mimo wszystko ciężko to nazwać). Skoro w ocenie Radzika akcja była niepowodzeniem, to dlaczego, skoro już skorzystał z prawa komentowania zbiórki, nie obarczył odpowiedzialnością całego zespołu? Tylko dlatego, że skoro ja wypełniałam karty na mrozie i oddawałam przekazówki, więc miałam najpełniejszą wiedzę nt. ilości darów?

Na marginesie zaznaczę, że kiedy dowiedziałam się o komentarzu i o tym, że moderatorzy planują ukarać Radzika banem, dowiedziałam się również, że pierwotnie ten ban miał być na znacznie dłuższy okres. Wyraziłam swoją opinię, że kara znacznie przekraczałaby stopień zawinienia, ale nie brałam udziału w podejmowaniu ostatecznej decyzji.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
#8
No to było tak od razu pisać, że dostałem bana na miesiąc za nazwanie Małgosi Małgosią, a nie silicie się na jakąś ekwilibrystykę. interpretacyjną mojego neutralnego zdania, które jest tak naprawdę prostym działaniem matematycznym. Ale może to matematyka was obraża? Dopiszcie sobie to do regulaminu, zaraz pod tym, że zakazane jest komentowanie zapisów regulaminu. No i że jest zakaz nazywania Małgosi Małgosią, Mariusza Mariuszkiem, Bartłomieja Bartkiem itd. 

Małgosiu, proszę napisz mi w którym miejscu ten komentarz jest obraźliwy? Nie jest to żaden żart, jest to jest działanie matematyczne + pytanie. Zapytałem jedynie o różnicę w porównaniu z rokiem poprzednim, to was obraziło? Ba, nawet Wam napisałem dwa komentarze wyżej mega hiper wysublimowaną propozycję odpowiedzi, na którą najwyraźniej stać tylko najbardziej światłe osoby chodzące po tym padole, cyt jeszcze raz "w tamtym roku zebraliśmy o 640 kg więcej, bo akcja trwała 6 czy 7 dni, a nie jeden". Ale chyba was to przerosło.

Proszę wskaż mi Małgosiu gdzie krytykuję akcję PDPZ? Czekam. Nigdy nie krytykowałem i nie zamierzam krytykować. Gdzie tam widzicie jakieś insynuacje? To, że Pan Wielki Moderator jest elektryczny i chciał się popisać, to się popisał. Kolejny raz.

Zdradzę Ci sekret, trafiło na Ciebie, ponieważ dokonałem losowania spośród uczestników zbiórki, pod nadzorem Komisji Gier i Zakładów, wylosowałem kulkę z napisem "Małgosia", więc padło na Ciebie. Widocznie tak chciał los. Proszę napisz mi tylko na czym polega to zakpiwanie? Czekam.

No i wskaż mi gdzie napisałem, że akcja była niepowodzeniem. Nie widzicie, że ja tylko stwierdziłem fakt, ale to wy dokonujecie jego oceny w ten sposób? Za wskazanie, gdzie napisałem że było to niepowodzenie funduję medal i koszulkę, ale tylko fioletową, która podobno parzy. Czekam.

Jeśli chodzi o to, że zmarzliście, to nie moja wina. Chcącemu nie dzieję się krzywda. Ale jak chcesz, to dostajesz publiczną pochwałkę, lubicie to.

Aha, jak już podjęłaś się tematu, to może Ty odpiszesz mi na moje pytania odnośnie kwestii regulaminowych, które zadałem w poprzednich komentarzach, bo koledzy się jakoś nie kwapią.

Bronicie się rękami i nogami, nie odpowiadacie na moje pytania dotyczące regulaminu, bo wiecie, że nic nie zrobiłem, a ban został nałożony z naruszeniem regulaminu. Ba, wiecie także, że ostatnio identyczna sytuacja skończyła się banem dla Pana Wielkiego Moderatora, dlatego udajecie, że nie widzicie moich pytań, bo są dla was niewygodne.

Mój komentarz jako wielce obraźliwy został zdjęty po godzinie, ale jak Paw Wielki Moderator wrzucił go wczoraj i wisi dostępny dla wszystkich od ponad 24 godzin, to już w magiczny sposób przestał obrażać?

Gdyby Pan Wielki Moderator miał choć  odrobinę honoru, to by wiedział co należy zrobić, ale się nie łudzę.

Takie wasze właśnie zachowanie powoduje, że stowarzyszenie wygląda tak jak wygląda. Kółeczko wzajemnej adoracji.
#9
Szczerze mówiąc Radzik mi qmpel rowerowy ani przyjaciel ale to co tu się wyrabia to jakiś żart ze zdrowego rozsądku. Z tego co zrozumiałem Radzik dostał bana bo ktoś się poczuł urażony chociaż nie użył słów wulgarnych a jedynie pewnego rodzaju mało poważnej przenośni. Jednocześnie chciałbym zauważyć, że cytowany w dyskusji punkt regulaminu forum jest tak ogólny, że możemy podciągnąć pod to każdą wypowiedź. W dodatku bany są rozdawane arbitralnie a nad odwolaniami nikt się nie pochyla. To knebel na wolność słowa bo jak tu dyskutować gdy ktoś poczuje się urażony. Np. razi mnie to, Norbi do Radzika odnosi się w sposób, moim zdaniem, arogancki. Toż to powód do bana jak nic. Wracając do sprawy. Jeżeli Małgorzata poczuła się dotknięta powinna sprawę wyjaśnić. Nie zrobiła tego a że Norbi "obserwuje" Radzika to wlepil mu bana. Przepraszam ale czy to nie jest nękanie? Każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi. Radzik swoimi wypowiedziami może prowokować ale nigdy nie obraża, chyba że ktoś ma skórę płatka śniegu i brak dystansu do siebie. Pozdrawiam towarzystwo. Peace ?
#10
Panie Judassie, niech Pan im od razu powie, ile musiałem Panu zapłacić za ten post, bo przecież to się nie godzi aby mieć inne zdanie niż Pan Wszechwiedzący i Nieomylny, co więcej - napisać o tym na głos.
Ba, nie tyle mieć inne zdanie, co wyczuwam tutaj nutkę krytyki w Pana wypowiedzi. Obywatelu Judassie, nie godzi się to tutaj. Wyczuwam kłopoty.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości