Liczba postów: 843
Liczba wątków: 105
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
1
Kolega maił mały wypadek na bmxie: naderwane ucho, stłuczony bark i pozdzierany ogólnie.
Jeżeli napisze że ratował się przed kolizją z samochodem i wpadł do rowu a sprawca zbiegł to ma jakieś szanse na odszkodowanie czy raczej mizerne? Posiada papiery z pogotowia.
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
Liczba postów: 1015
Liczba wątków: 56
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
a od kogo miałby odszkodowanie wtedy dostać? z tego funduszu, który wypłaca, kiedy nie wiadomo, kto ubezpieczał sprawcę wypadku lub sprawca ubezpieczony nie był?
wydaje mi się, że jeśli tak napisze, to będą chcieli papiery, ale z Policji.
no a wtedy to już fałszywe zeznania itd.
p.s. na pewno nie żartujesz z tym pytaniem o wyłudzenie? kolega w sumie powinien się ubezpieczyć i wtedy odszkodowanie by dostał. no chyba, że ubezpieczony jest od NNW. to wtedy powinien dostać bez problemów. nie jestem zwolennikiem takich działań jak wyłudzanie. z prostej przyczyny. ludzie, którzy to robią fundują mi podwyżki składek OC i innych ubezpieczeń. mi, Tobie, każdemu, kto się gdzieś ubezpiecza.
pzdr.