29-01-2010, 18:26
A mnie niestety nie będzie.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Go hard or die hard!
[29.01, g.18] Plac litewski - Masa krytyczna
|
29-01-2010, 20:04
zerwalem sie wczesniej - chlopaki pewnie juz skonczyli krecic.bylo nas 14-15, warunki na ulicach calkiem niezle, mrozu strasznego nie bylo, co wazne, nie wial tez ten straszny wiatr, wiec jechalo sie calkiem przyjemnie.na dodatek miny i komentarze ludzi - bezcenne .
Zawsze możesz kupić nowy kask, za to głowę masz tylko jedną...
29-01-2010, 20:26
jeździliśmy podobno 33 minuty (ja na zegarek nie patrzyłem). przy końcu było nas 11tu. faktycznie - ciepło, warunki na drodze dobre, przyjęcie ze strony pieszych i kierowców samochodów - pozytywne (przynajmniej ja nie zauważyłem nic złego). na al. Racławickich zrównał się z nami na chwilę radiowóz i panowie policjanci poprosili, byśmy jechali jeden za drugim. kiedy zastosowaliśmy się do prośby, pan policjant podziękował i się uśmiechnął. choćby dla tego widoku - bardzo przyjaznej miny tego pana - było warto
dziękuję wszystkim za wspólną przejażdżkę w milej atmosferze.
MindEx || http://rajd.nadbugiem.pl
29-01-2010, 22:47
Tu mamy fotki:
styczniowa masa Ewentualnie niech administracja wytnie to i owo, jeśli ma inny pogląd na kształt galerii 8-) . Ogólnie to fajnie było :-) ... Tylko troszkę szkoda, że jednak dość kameralnie wyszła ta Masa :mrgreen: . Myślę, że to trochę wina braku rozreklamowania, bo przecież obecnie w dużo gorszych warunkach można zobaczyć rowerzystów na ulicach.
01-02-2010, 23:31
Było całkiem przyjemnie. Najważniejsze że byliśmy i pokazaliśmy ludziom że jak się chce to można.
PozdRower
Świat zwolnił, bass drży wciągam dym, zamykam oczy ...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|