anodamian napisał(a):Trasa oznakowana. W tym momencie wszystko wsiąkło i jest sucho. Natomiast jak mocniej popada to może być ciekawie :mrgreen: Niestety po zimie jest dosyć nierówno, ale większe dziury zostały poprawione.
Trochę przesadziliście ze szlaczkami na tej trasie, szczególnie chodzi mi o podjazd z rampami. Po deszczu będzie więcej chodzenia niż jazdy. Fajnie by było gdybyście wyprostowali niektóre zakręty :roll:
Wróciłem z globusa właśnie... Normalnie "Extreme makeover: bike edition" :-P Jakby nie padało to może podeschnie trochę, jak lunie to będzie grzebanie się w błocie :-P
Byłem rano o 8 na zabezpieczaniu trasy, co zauważyłem:
-"Pyszny" podjazd na wyciąg narciarski. Rano było mokro, teraz powinno być ok bo troszkę słonko grzeje.
-środkiem wąwozu nie ma bajora ale glina dość mokra, jak się rozjeździ to będzie rzeźbienie.
-Z rana trawa była mokra, nie wiem jak teraz.
No to może ja zacznę... Przede wszystkim to przeprosiny się należą Pawłowi, bo w sumie z mojej winy zaliczyliśmy szlifa po kostce przed startem :-(
Tak to pogoda dopisała, trasa była praktycznie przejezdna, momentami trochę grząska, ale dawało radę. Aby nawrót na agrafce był tęgi, ja musiałem do zera hamować a i tak niepewnie zawracałem w tamtym miejscu. Pokropiło dopiero na samym końcu (od przedostatniego okrążenia jak dobrze pamiętam).
Szkoda tylko, że takie małe zainteresowanie wyścigiem było, dekoracja to już przy garstce osób...