Pinky napisał(a):Strasznie mnie przeraza cena eksploatacji hydraulikow. Jak bardzo jest to kosztowne w przeciagu roku tak na oko ?
W przypadku Shimano XT najwięcej, przy częstym i ciężkim katowaniu sprzętu,potrafią kosztować okładziny hamulcowe - od około 35 zł na koło (Baradine - dobre i tanie), poprzez około 50-100 zł (Shimano XTR), po prawie 200 zł (Swissstop albo Koolstop). Oczywiście nie ma sensu pakować wielkiej kasy w okładziny, jeśli za dość niewielkie pieniądze można dostać dobrze działające i trwałe, jak np. wspomniane Baradine'y.
Jeśli chodzi o innych producentów hamulców, to do ich wynalazków okładziny są w podobnych cenach. Poza tym, częstość ich wymiany w głównej mierze zależy od stylu jazdy. Może się więc okazać, że na jednych przejeździsz np. dwa sezony.
Wracając do XT-ków, wymiana oleju mineralnego z odpowietrzaniem to w zaznajomionym serwisie kwota stanowiąca koszt jednej butelki tegoż oleju :mrgreen: (koło 30 zł). Zwykle, jeśli się nie mylę, serwisy biorą jednak za to koło 30-50 zł za jedno koło, więc wtedy koszty mocno wzrastają.
Jeśli chodzi o częstotliwość dokonywania tego typu serwisu, to producenci zalecenia mają różne, ale zwykle powinno się to robić mniej więcej co roku, a czasem i częściej, jednak przy spokojniejszej jeździe (a co najważniejsze, bez przegrzewania hamulców) można i w większych odstępach czasu.
Ogólnie raz dobrze odpowietrzone hamulce powinny dobrze działać przez długi czas, a nie licząc ewentualnego uzupełnienia oleju czy wymiany okładzin są właściwie bezobsługowe. A te podstawowe czynności nie są jakoś specjalnie wymagające, więc można ich dokonywać samodzielnie.
Podsumowując, koszty mogą wahać się od około 70 zł (wymiana okładzin w obu hamulcach) do około 500 zł (dla masochistów - szaleństwo z klockami + wymiana oleju i odpowietrzanie). Moim zdaniem wystarczy wydać to minimum, a jazda będzie przyjemna i bezpieczna.