05-03-2010, 09:46
W godzinach okołopołudniowych, tzn. 11:00+ zamierzam gdzieś się poturlać ze 3h. Jakby ktoś był chętny to albo pisać tu, albo jeszcze lepiej na gg2729502 to się zgadamy dokładnie o której i gdzie

[5.03] Lukoil JP2
|
05-03-2010, 09:46
W godzinach okołopołudniowych, tzn. 11:00+ zamierzam gdzieś się poturlać ze 3h. Jakby ktoś był chętny to albo pisać tu, albo jeszcze lepiej na gg2729502 to się zgadamy dokładnie o której i gdzie
![]()
05-03-2010, 10:52
Chcielibyśmy się z holdenem zapisać na wyjazd, ale mamy "dwa ale", pasuje nam bardziej godz 12 i drugie "ale" - żeby nie było szybko :-) .
05-03-2010, 10:59
bedzie
![]()
05-03-2010, 11:17
A trasa jaka? Ja myślałem o czymś takim http://www.bikemap.net/route/281447 jak będziemy mieć szczęście(o ile akurat się nie zmieni wiatr na zachodni) to powrót powinien być z wiatrem w plecy http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_ ... ame=Lublin
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
05-03-2010, 15:25
z wami to lajtowe ustawki... :|
05-03-2010, 15:36
Z Wami to tak zawsze, miał być lajt, a wyszło jak zwykle :-|
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
05-03-2010, 16:18
Ho ho widzę ze z Wami to trzeba kose szykować :-)
05-03-2010, 20:16
Nie no Diablo spokojnie lajt był... Do mostu na janowskiej, dopiero potem na 60km finisz Holden zarzucił blata i od razu na liczniku 35... :-P
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|