Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zlot RowerowyLublin.org
#1
Witajcie, co myślicie o zlocie użytkowników naszego lubelskiego forum?
forumrowerowe.org na którym sobie przesiaduje od czasu do czasu zorganizowało w tamtym roku zlocik, był on na tyle udany iz w tym roku zbiera sie kolejna ekipa na następny zlot(tym razem Pieniny) .
Nasze forum skupia dość liczną ilość bikerów myślę ze spokojnie 20-30osób było by chętnych.


Termin? do ustalenia ( weekend).
Miejsce? to także do ustalenia oczywiście w grę wchodzą tylko wyżyny, żeby było ciekawie z ładnym widokami i wiele innych argumentów które za tym przemawiają Smile (osobiście proponował bym Beskid Żywiecki).
Nocleg ? budynek z dachem, łózkami, może być i ciepła woda w kranie czyli najlepiej jakieś schronisko.
Transport? najlepszym rozwiązaniem były by usługi PKP, choć nie mam pojęcia jak wygląda transport rowerów takim środkiem transportu ( jak by był ktoś taki dobry i mnie oświecił). Chyba ze udało by się zgadać i zabrać autami
Szefo? ?

teraz czekam na wasze zdanie
Odpowiedz
#2
Freediver napisał(a):Transport? najlepszym rozwiązaniem były by usługi PKP, choć nie mam pojęcia jak wygląda transport rowerów takim środkiem transportu ( jak by był ktoś taki dobry i mnie oświecił).
Płaci się 5 zł za bilet na rower nie ważne na jakiej trasie. Rower jedzie w specjalnym przedziale dla rowerów, a jeśli takowego nie ma w składzie to w przejściu na początku lub na końcu pociągu.
pzdr, bartek
Statystyka - analiza statystyczna badań do prac dyplomowych, tel. 507 447 830
Odpowiedz
#3
Od razu widać, że zlot ma być MTB-centryczny, więc mam go w rzyci. Takie jest moje zdanie. :mrgreen:
Odpowiedz
#4
A ja bym się pisał na taki zlot
;-)
Odpowiedz
#5
Freediver napisał(a):Witajcie, co myślicie o zlocie użytkowników naszego lubelskiego forum?

Ja myślę, że spoko pomysł w sumie Wink Ale 20 - 30 osób to bywa na wielu ustawkach, więc po co robić zlot? Smile Żeby to miało sens, to powinno się zjawić ze 100 osób.


Freediver napisał(a):Termin? do ustalenia ( weekend).
Miejsce? to także do ustalenia oczywiście w grę wchodzą tylko wyżyny, żeby było ciekawie z ładnym widokami i wiele innych argumentów które za tym przemawiają Smile (osobiście proponował bym Beskid Żywiecki).
ale widzisz - na forum jest trochę osób, które po wyżynach nie koniecznie lubią jeździć. nie każdy ma rower górski. poza tym - w Lublinie mamy wyżynę na co dzień Big Grin dlatego... może ... nad jez. Białym? Smile Ty miałbyś blisko Smile

Freediver napisał(a):Transport? najlepszym rozwiązaniem były by usługi PKP, choć nie mam pojęcia jak wygląda transport rowerów takim środkiem transportu ( jak by był ktoś taki dobry i mnie oświecił). Chyba ze udało by się zgadać i zabrać autami
no nie wiem, czy usługi PKP są takie najlepsze. może na długich dystansach to się w miarę opłaca, jeśli wiezie się jeden - dwa rowery. ale na dystansach do 150 km to jest raczej niezbyt opłacalne. w niektóre miejsca PKP nie dojedziesz wcale.
dlatego - najlepiej rowerami Big Grin a jak gdzieś bardzo daleko - to już jak komu pasuje.

Freediver napisał(a):Szefo? ?
a to musi być jakiś "szefo" zlotu? po co? Wink
Odpowiedz
#6
Freediver napisał(a):co myślicie o zlocie użytkowników naszego lubelskiego forum?
Freediver napisał(a):w tym roku zbiera sie kolejna ekipa na następny zlot(tym razem Pieniny)

Zlot czy impreza wyjazdowa w Pieninach?
Dlaczego niby użytkownicy lubelskiego forum aby się spotkać mieliby wyjeżdżać w Pieniny?
No i PKP na szczęście w Pieniny nie dojeżdża :-D
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#7
Zlot to fajny pomysł. Proponuję wrócić do tematu jak będzie już na tyle ciepło, że przeciętny rowerzysta będzie mógł przyjechać na taki zlot, dzięki czemu będzie nas jak najwięcej. No i ja to widzę tak, że będzie to jakaś większa ustawka, połączona z grillowaniem czy czymś takim.

pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#8
KermitOZ napisał(a):No i ja to widzę tak, że będzie to jakaś większa ustawka, połączona z grillowaniem czy czymś takim.
To miało się już odbyć w zeszłym roku. Nawet znaleźliśmy z Jurkiem i Wieśkiem fajne miejsce niedaleko lasu z miejscem przygotowanym na ognisko ale ponieważ ...
mindex napisał(a):Freediver napisał/a:

Szefo? ?

a to musi być jakiś "szefo" zlotu? po co? Wink
nie było "szefo" nie było komu podjąć się organizacji.
Niestety jest tak, że każdy ma mnóstwo fajnych pomysłów ale jeżeli chodzi o organizację to wtedy jakoś chętnych brak bo każdy tłumaczy się brakiem czasu a samo to się niestety nigdy nic nie zrobi, nawet wyjście na piwo nie chce się nigdy samo zorganizować.
Demokracja to ustrój w którym każdy może powiedzieć co myśli nawet jeśli nie myśli.
Odpowiedz
#9
Było dokładnie jak napisała Karola. Myślę, że dobrze byłoby powołac jakąś grupę inicjatywną, która by siadła, zebrała różne pomysły i zdecydowała kiedy, w jaki sposób i gdzie taki zlot urządzić. Jest nas juz tutaj kilkaset osób i obstawałbym za naszą piekną lubelszczyzną (np. Roztocze) czyli miejscem gdzie można dojechać rowerem. Ważne jest żeby jak największa liczba osób mogła wziąć w tym udział. Ale jak pisał Grzegorz poczekajmy jak słoneczko mocniej przygrzeje.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#10
Też jestem za tym, żeby miejsce było blisko żeby tam można było dojechać rowerem. Ale najważniejszą sprawą to miejsce noclegu - przy liczbie przekraczającej 15 osób tylko schronisko wchodzi w grę. Na szczęście takie na Roztoczu sąSmile
Demokracja to ustrój w którym każdy może powiedzieć co myśli nawet jeśli nie myśli.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości