Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kazimierz niedziela 28.III.2010r.
#21
marecky napisał(a):sytuacja kolegi, która miała miejsce rok temu, kiedy też na początku sezonu przeliczył swoje możliwości

Arkus też trochę nawiązał do mojego posta w kwestii warunków na trasie :-)

Ale macie problemy ;-) jest błoto - spadasz na asfalt, nie masz siły jechać - idziesz chociażby na pociąg. Dla mnie proste.
Drink coffee! Do stupid things faster, with more energy!
Odpowiedz
#22
Arkus napisał(a):wątpię żeby ktoś lubił przedzierać się / brodzić w zastępstwie jazdy
Ja bym się z chęcią poprzedzierał raz jeszcze :-)
Odpowiedz
#23
A JA MOGĘ JECHAĆ Z WAMI
:lol: :lol:
Odpowiedz
#24
mindex napisał(a):jeszcze raz przepraszam Dungora i wszystkich za zamieszanie i proponowanie lajtowej jazdy w temacie o treningu.

ej...luz Wink

Nie będzie deptania z mojej strony, ugiąłem hak przerzutki i nie mam trzech najmniejszych trybów w dyspozycji Smile

Czyli luzik!
Odpowiedz
#25
Ja się wybieram w niedzielę szosą do Kazika. Ma ktoś ochotę?

http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 6371#16371
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
Odpowiedz
#26
Oka tak jak napisałem wcześniej w miarę sensownie się czuję po Nałęczowie więc o ile pogoda nie będzie podobna jak dziś (mniej więcej do Palikij padało) to pojawię się pod skansenem.
Odpowiedz
#27
Podejmę nierówną walkę ze sobą jeśli tylko pogoda mi na to pozwoli czyli nie będzie lało ;-)
Żołnierze Hardcoru walczą do oporu!! :]
Odpowiedz
#28
Dwa pytania, czy godzina 10 oznacza godzinę 9 nowego czasu?

Edit: chyba coś pokręciłam godz 11 czyli 10 nowego czasu Smile

I czy nie lepiej, żeby grupa rekreacyjna umówiła się przy Lukoilu i pojechała przez Sporniak, Wojciechów (lepsza nawierzchnia)? Z opcją zawrócenia w Nałęczowie, bo co prognoza to inne dane deszczowe...
Drink coffee! Do stupid things faster, with more energy!
Odpowiedz
#29
odpowiadam na pytania:

1. godzina 10.00 oznacza godzinę 10.00 według wskazań zegarków w niedzielę, 28 marca 2010 roku (czyli po zmianie czasu). zatem jest to godzina 10.00 nowego czasu Smile

2. przy Lukoil i przez Sporniak, Palikije (?), Wojciechów - chętnie. tylko - musieliby potwierdzić wszyscy zainteresowani. zatem - jeśli potwierdzą - możemy się przemówić pod Lukoil przy JP2. Jeśli nie potwierdzą - spotkamy się jednak pod Skansenem, a stamtąd pojedziemy kawałek czerwonym szlakiem i może w Motyczu zboczymy ze szlaku na trasę asfaltową...

Dodam jeszcze, że opcja zawrócenia w Nałęczowie tudzież opcja powrotu z Kazimierza przez Puławy, z wykorzystaniem PKP, wchodzi w grę, właśnie w przypadku załamania pogody.

Zastrzegę także, że jeśli rano będzie padało, nie pojedziemy z asunday. Ale niezwłocznie po podjęciu ewentualnej negatywnej decyzji co do wyjazdu wpiszę to na forum.
Odpowiedz
#30
Mi tam ryba dajcie tylko znać czy coś się zmieniło.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości