Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
40 jubileuszowe Roztocze Wiosną [16-18.04.2010]
#11
No i lipa niestety nie mogę jechać. Ważne sprawy. Kurcze szkoda, impreza zapowiada się bardzo ciekawie Cry
[Obrazek: u6870y2011v3.gif]
Odpowiedz
#12
Co z noclegiem?
Odpowiedz
#13
Freediver napisał(a):Co z noclegiem?
Ula już pisała: jest wynajęta świetlica. Pojadę jednak wcześniej rozejrzeć się czy nie będzie czegoś lepszego: fajnej stodoły lub kwatery dla bardziej wymagających.
Dodam jeszcze, że koszt transportu rowerów wynosi 20 zł sztuka (w obie strony) - sprzęt trzeba dostarczyć w piatek wieczorem (zapewne na godz. 19, podam to w przyszłym tyg. jak będą znane prognozy pogody) w umówione miejsce. Koszt przejadu autokarem to 35-40 zł w obie strony (podobnie zapewne wyniesie udział w kosztach prywatnego samochodu). Wpisowe na rajd (nocleg w standardzie "świetlica" na własnej macie we własnym śpiworze; zupa rajdowa, kiełbasa na ognisko, znaczek rajdowy, itp.) to pewnie 15 zł. Za lepszy nocelg - o ile będą - trzeba będzie dopłacić stosownie do umowy z gospodarzami.
Pik
Odpowiedz
#14
właśnie kleiłem mapę a tu Karola zapodała niusa

W związku z żałobą narodową i uroczystościami pogrzebowymi, które odbędą się prawdopodobnie w sobotę 17. kwietnia, termin rajdu ulega zmianie.
40. Studencki Rajd ROZTOCZE WIOSNĄ odbędzie się w dniach 24-25 kwietnia br.
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
Odpowiedz
#15
Trasa rowerowa jedzie bez zmian w ten weekend, niezależnie od reszty rajdu.

Jeśli komuś bardzo się tamte kąty spodobają.. i niechcący natchnie tego kogoś do pojechania tam jeszcze raz za tydzień (24 - 25 IV).. to zapraszam do poprowadzenia trasy rowerowej Wink
Odpowiedz
#16
baja napisał(a):Trasa rowerowa jedzie bez zmian w ten weekend, niezależnie od reszty rajdu

Nie potrafiłem zrozumieć o co chodzi w tym zdaniu Smile Ja nie moge jechać za tydzień, moge tylko w tym tygodniu, więc jeśli jakaś ekipa jedzie w ten weekend to ja też chętnie Smile
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
Odpowiedz
#17
Trasa rowerowa RW odbędzie się zgodnie z harmonogramem, tj. 17-18 kwietnia. Mamy już zarezerwowane noclegi w Dębinach (10 zł podłoga, 20 zł łóżko - z własnym śpiworem). Proszę zgłaszać się do mnie, bo sami organizujemy dojazd (Ci, którzy zgłosili się dotychczas mają już zapewniony dojazd i powrót). Trasa pozostaje bez zmian.
Należy zabrać rower i aksesoria, ubrania kolarskie i coś na zmianę i od deszczu, jedzenie, kiełbaskę i akcesoria na ognisko. Koniecznie obuwie na zmianę (tzw. ciapy/papucie/kapcie,laczki). Koszt - ile wyjdzie. Zapewne zechcemy też zamówić zupę (żurek/grochówkę - myślę, że zmieścimy się w 5 zł na osobę) na sobotę wieczór, żeby było co wziąć na ząb tuż po pworocie z trasy, a przed ogniskiem.
Każdy, kto się zgłosi, dostanie ode mnie prywatną widomość nt. rajdu. Ew. proszę od razu przysłać zgłoszenie jako prywatną wiadomość do mnie.
Zapraszam
Piotr Kieraciński
Odpowiedz
#18
no to teraz już wszystko jasneSmile
Rowerzyści ruszają 17go, piechurzy 24go.

Jeszcze raz propozycja:
jeśli komuś nie pasuje 17go a może 24go
lub jeśli ktoś będzie chciał pojechać dwa razy (bo tak się dzika część Roztocza spodoba..)

..to zapraszamy 24go. Przypominam, szczegóły dotyczące tras pieszych są TU.
Nie mamy trasy rowerowej - ale jeśli macie ochotę taką zorganizować, to znajdzie się miejsce przy ognisku i nocleg.
Odpowiedz
#19
Wyjazd niby przesunięty i tak się odbył, w sobotę było jeszcze delikatnie mokro i chłodno jednak za to Niedziela byłą dla Nas.
Wyjazd naprawdę udany jak by nie było zacna ekipa więc atrakcji nie brakowało.
Do zwiedzania bunkry, ziemianki z czasów II Wojny Światowej. Dla każdego coś innego można było zobaczyć również Cerkwie i kapliczki oraz zapierające dech w piersiach krajobrazy.

Zresztą co będę się rozpisywał zobaczcie sami na zdjęciach w wypadu na roztocze.

http://picasaweb.google.pl/artur.badevi ... oczeDebiny

Pozdrawiam
Artur vel BADEVIL
Odpowiedz
#20
Wyjazd całkiem udany, było błoto, piachy, przewrócone drzewa i bunkry! jednym słowem wszystko to co tygrysy lubią najbardziej ;-)

Niestety gdzieś mi się zapodział mój bidon carlsberga (zielony). Prawdopodobnie zostawiłem go gdzieś w miejscu noclegu, jeśli ktoś go znalazł przed wyjazdem i zabrał do lbn to proszę o kontakt.
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości