To chyba nie ten z trawą tylko ten polną drogą między polami w drugiej części gdzie było maksymalnie rozjeżdżone i faktycznie większość osób szła. Ja jak mówię wolałem jechać bo już kilka razy wcześniej miałem problem z wpięciem (np. jak się ludzie przykorkowali na podjeździe w jednym wąwozie). No ale to nie istotne.
Mi chodziło o to że piszesz że się Crossmarki nie nadają na cyklokarpaty. Moim zdaniem się nadają jak najbardziej. Ale jeśli ktoś ma więcej kasy to pewnie Ron będzie sporo lżejszy (niecałe 150-200g). No i tamto że Ralph jest cięższy to porównywałem do Rona, a nie Crossmarka... że skoro jest Ron to Ralph przestał mieć sens.
Z tymi oporami to nie przesadzajmy, żeby opony działały muszą mieć opory.
Pewnie im mniejsze tym lepsze... Choć zazwyczaj jest to podyktowane jakimś tam spadkiem przyczepności.