10-04-2010, 02:20
Jaro bo z nami to trzeba się szybko orientować.
No i ja też coś tam naskrobię :-)
To była szybka decyzja o NP, trzeba było wykazać się sporym refleksem aby zdążyć na czas na przyszłość postaramy się lepiej.
Co do oświetlenia to muszę przyznać, że jak każdy włączył swoje wynalazki na full power to się pod LKJ dzień zrobił :-) światła mieliśmy bardzo dużo i na trasie naprawdę dobrze się jechało.
Trasa bardzo przyjemna do jazdy.
Gdyby nie ten zmieniający się na dołkach tryb pracy mojej latarki na stroboskop (do poprawy) było by naprawdę elegancko.
Dystans nieważny, trasa była aktualizowana na bieżąco :-D
Mam nadzieję, że wszyscy byli zadowoleni z NP.
Niestety zdarzyła się na trasie nieprzyjemna sytuacja:
500m od domu złapałem kapcia :-P i nie chciało mi się zmieniać dętki :-P
Pokonałem ten dystans już prowadząc rower, przy eskorcie Jarka.
Pozdro
i
Dobranoc
No i ja też coś tam naskrobię :-)
To była szybka decyzja o NP, trzeba było wykazać się sporym refleksem aby zdążyć na czas na przyszłość postaramy się lepiej.
Co do oświetlenia to muszę przyznać, że jak każdy włączył swoje wynalazki na full power to się pod LKJ dzień zrobił :-) światła mieliśmy bardzo dużo i na trasie naprawdę dobrze się jechało.
Trasa bardzo przyjemna do jazdy.
Gdyby nie ten zmieniający się na dołkach tryb pracy mojej latarki na stroboskop (do poprawy) było by naprawdę elegancko.
Dystans nieważny, trasa była aktualizowana na bieżąco :-D
Mam nadzieję, że wszyscy byli zadowoleni z NP.
Niestety zdarzyła się na trasie nieprzyjemna sytuacja:
500m od domu złapałem kapcia :-P i nie chciało mi się zmieniać dętki :-P
Pokonałem ten dystans już prowadząc rower, przy eskorcie Jarka.
Pozdro
i
Dobranoc