[Pociąg] Lublin-Puławy-> Przewóz roweru.

[Dungor]

Witam

Prosiłbym o informacje w jaki sposób dokonuje się przewozu rowerów w PKP. Chcę się zabrać do Puław pociągiem i nie mam koncepcji co i jak.

Help

[bartek]

Kupujesz dodatkowy bilet na przewóz roweru (5 zł niezależnie od trasy).

Wsiadasz do pociągu - jeśli w składzie jest wagon do przewozu roweru, to tam wstawiasz rower. Taki wagon ma zaaranżowany dodatkowy przedział, gdzie można postawić rower w pionie. Warto go przypiąć.

Jeśli w składzie nie ma takiego wagonu to wsiadasz na początku lub końcu składu, rower może stać w przejściu na początku lub końcu wagonu.

[bATMAn]

Tylko nie wsiadaj do pośpiesznego.
Bilet na rower 9zł no i studencki do Puław 9,67zł

Jak nie było wagonu dla roweru to wsiadaliśmy z nimi do przedziału. Nie pamiętam żeby ktoś się czepiał nas o to.

[Kuba]

PKP samo nie wie ile kosztuje u nich przewóz rowerów. Jechałem z Lublina do Nałęczowa to zapłaciłem 1 zł w osobowym. Za pośpieszny z Warszawy do Lublina płaciłem chyba właśnie jakieś kilka złotych (chyba właśnie z 5) Za bilet z Lublina do Świdnika osobówką krzyczeli sobie 1,70 za mnie i 11 zł za rower. PKP nie dorosło jeszcze do przewozu rowerów. Np. przedział rowerowy z 3 wieszakami. Zajmujący miejsce półtora-dwóch przedziałów normalnych. Zero rozkładanych siedzeń. Jest szyba żeby siedząc w następnym przedziale (dla palących oczywiście) i podglądać. Nie ma możliwości przypięcia roweru sensownie. Jest za to wielkie marnotrawstwo miejsca. Zwykłe przedziały bagażowe są o wiele lepiej pomyślane.

Mam wrażenie że większe wyjazdy z rowerem są skierowane przede wszystkim dla posiadaczy samochodów. A szkoda bo kolej by się nadawała idealnie i dla ekoświrów powinna być bardziej strawna niż samochody.

[darist]

PKP samo nie wie ile kosztuje u nich przewóz rowerów

Przykład, który podałeś wcale o tym nie świadczy.
Dawno skończyły się czasy gdy było jedno PKP i jeden wspólny cennik.
Teraz jest PKP Intercity oraz Przewozy Regionalne (które w nazwie już nie mają nazwy PKP). Dodaj do tego różne promocje, różne kolory biletów (różne też ceny), bilety weekendowe itd to faktycznie można w tym się pogubić. Ale to wszystko tłumaczy również różne ceny (nawet na tej samej trasie i tym samym przewoźnikiem).
Warto trochę w tym się rozeznać bo faktycznie możemy więcej zapłacić za jazdę do Świdnika niż do Gdyni :-)
Ale ogólnie nie są to porażające ceny.

Prosiłbym o informacje w jaki sposób dokonuje się przewozu rowerów w PKP. Chcę się zabrać do Puław pociągiem i nie mam koncepcji co i jak

Najważniejsze, że każdym pociągiem zabierzesz się z rowerem kupując bilet na rower. Bez względu na to, czy dany pociąg jest przystosowany do przewozu rowerów.
W praktyce większość nie jest przystosowana a te, które są to tylko z nazwy :-D
Między innymi tak jak to Kuba opisał.
Ale każdym zabierzesz się z rowerem.

[holden]

Np. przedział rowerowy z 3 wieszakami.

jest to skrajne marnotrawstwo miejsca, ale jak się chce to da się zmieścić kilka rowerów więcej. Oto jak wracaliśmy z Szymkiem_sq swego czasu z Zagórza (nie widać wszystkich rowerów, ale z tego co pamiętam to było ich tam upchane 7)


Co lepsze takie coś było podstawione na koniec długiego weekendu, w rozkładzie widniało jako wagon rowerowy, ale pkp zawsze słynęło z logiki i wyobraźni...

[qula]

Jak chcesz konkretnie do Puław to wybieraj tylko osobówki (żadne TLK). Nadal jest promocja na bilety: normalny 5.50 + 5zł za rower. Śmieszny jest fakt że kiedy chciałem kupić bilet do Pożoga (dwie stacje przed Puławami) to okazało się że jest droższy niż do Puław :-D

[darist]

Taryfa Przewozów Regionalnych - http://www.przewozyregionalne.pl/ceny-biletow.html
Ale ostrzegam... 154 strony! Miłej lektury :-D
No i jest jeszcze wspomniane PKP Intercity z mnóstwem opcji i promocji :-D
http://www.intercity.pl/
Tutaj to już trudno mówić o jakiejkolwiek taryfie.
Potrafią wprowadzić ulgę na konkretny dzień i na danym odcinku.

[Kuba]

Promocje promocjami. Ale żeby przewóz z Warszawy był droższy niż do Świdnika to jest jakaś pomyłka. Bilet za bagaż powinien być jakoś współmierny do biletu za pasażera.
Fakt że trochę źle użyłem PKP. Jest wiele firm, co nie zmienia faktu że spora część z nich leci sobie w kulki, a wszystko jest słabo opisane. Bo cenę tak naprawdę można poznać dopiero przy okienku... jeśli takowe istnieje. Bo jak mówię rok temu w Nałęczowie był remont i niestety nie było okienka.

holden, nie chciałbym mieć roweru na końcu i wysiadać na wcześniejszej stacji...

[darist]

Bo cenę tak naprawdę można poznać dopiero przy okienku

No niekoniecznie gdyż nawet w okienku panie nie nadążają za zmianami, które ciągle ktoś tworzy przy biurku. Dlatego określenie, że ktoś leci sobie w kulki jest baaarzdo delikatne :-D