09-05-2010, 17:29
...
15.05.2010 S 8.10 PKP Dęblin - Lublin
|
09-05-2010, 17:29
...
09-05-2010, 18:40
a średnią w dół da się wynegocjować? ;-) tą trasą nigdy nie jechałem i dobrze by było mieć trochę czasu na porozglądanie się po okolicy. powiedzmy nie mniej niż 20 i nie więcej niż 25.
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
10-05-2010, 00:27
haladinho napisał(a):Po drodze przeprawa promem, ustalę czy kursuje. Już po remoncie: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... Y/91684036
Darek - Easy Rider
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE
10-05-2010, 22:29
...
12-05-2010, 23:20
meteo zapowiada przerwę na sobotę w straszeniu deszczem, piszę się na wyjazd
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
14-05-2010, 14:32
...
14-05-2010, 18:27
Jeśli rzeczywiście nie będzie padać to i ja postaram się zjawić.
15-05-2010, 19:17
No ja już się zwlokłem do domu. Boleśnie, ale jednak. Dziękuję Panowie za wycieczkę i zaczynam leczenie:] U mnie dystans 106 km ze średnią delikatnie ponad 19 km/h.
Pozdrawiam, kicior
15-05-2010, 19:37
...
15-05-2010, 20:46
trochę fotek: Twierdza Dęblin i dalej
Dobrze było, gorąca kąpiel i mnie też już nic nie boli. Pogoda dopisała, zamówiona była. U mnie dystans 107km, średnia ponad 20 ale to dlatego, że zdjąłem licznik w twierdzy. Sporo chodzenia z rowerami było Jedna refleksja, przed Janowcem wróciliśmy do województwa lubelskiego no i powróciły dziury w jezdni, takie swojskie klimaty.
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|