A no :-D Chciałam Ci nawet ustąpić kolejki. I tak się zastanawiałam: biały rower, białym rowerem, ale po co bierzesz białe pedały?? I tak będą zaraz czarne :mrgreen:

Takie do końca czarne nie będą :-P Takie same, jak się później okazało, ma też Andrzej (z Inżynierii) w swoim Lapierrze (też białym :mrgreen: ) i mają się dobrze. A mi po prostu pasują kolorystycznie do kilku innych białych komponentów :-)

A mi dziewczyna zabroniła kupować białych pedałów i siodełka bo stwierdziła że będą wyglądały lamersko...

Dzięki, Kuba :-P A mojej dziewczynie się podobają, tak, jak amortyzator i chwyty kierownicy :mrgreen: I co ważne, pasują do mojego zamysłu kolorystyki sprzętu.

No właśnie do mojego też by pasowały wg mnie (aczkolwiek wolał bym mieć wówczas czarną korbę). No ale jak ma potem nie chcieć ze mną jeździć, to wolę się podporządkować.

Tylko nie mówcie chłopaki, że się jeszcze pod kolor ubieracie do tych rowerów :mrgreen:

No nie inaczej :mrgreen:

To trzeba na Cycle Chic :mrgreen:

to już musi być bardzo seksowne.

Mam nadzieję, że nie mówisz o nas ubierających się (albo i się nie ubierających) pod kolor roweru :-P

A co do ubioru, to jak wyjdzie, tak będzie ;-) Ale w miarę pod kolor się da, a co :mrgreen:

Ja nie pod kolor. Chciałem ujednolicić kolor ubrania ale mam kask który nie pasuje mi do reszty zupełnie... a szkoda mi go zmieniać. Zresztą do dwóch rowerów ciężko to zrobić.
A cycle chic to raczej właśnie ubranie nie kolarskie, tylko na przykład pani w kożuchu albo pan w klapkach.