Strony (7):    1 ... 3 4 5 6 7   
bartek   22-05-2010, 15:52
#41
Hmm... może i ja się wybiorę z wami Smile Co prawda kosztem niedzielnego Wyszosu Undecided Którą trasę planujecie objechać? Ile w sumie km?

pzdr, bartek
Statystyka - analiza statystyczna badań do prac dyplomowych, tel. 507 447 830
anemia   22-05-2010, 20:44
#42
Będę ja oraz prezes klubu Alfa Świdnik. Punktualnie o 8:30 Smile

a co do kilometrów - hmm, wyjdzie dość sporo... nooo przynajmniej mi Tongue
Bo Świdnik - Nałęczów = 42km (x2=85), a objazd trasy 61km(+jakieś 5 w ramach zguby i szukania dokładnie drogi) daje mi ~155km Smile
Czyli całkiem, całkiem.

Natomiast koledzy z Lublina będą mieli lekko ponad 100. Oczywiście znając życie to wyjdzie albo dużo więcej albo dużo mniej, jednak biorąc pod uwagę różnego typu rachunki prawdopodobieństwa lepiej pojechać niż zostać w domu. Trening zapowiada się całkiem wyborny.

:evil:
kuczy   22-05-2010, 23:00
#43
Przed dwoma laty mi objazd wyszedł w liczbie kilometrów 130. Smile
mak   23-05-2010, 02:05
#44
kurde taki wyjazd i sie musialo zjebac znowu w tym trupie ...
w domu mam aktulanie rower dziewczyny, szkoda bardzo chcialem pojechacSad
anemia   23-05-2010, 06:22
#45
kuczy napisał(a):Przed dwoma laty mi objazd wyszedł w liczbie kilometrów 130. Smile

No to byłem całkiem blisko :-)
michalbrodowski   23-05-2010, 17:38
#46
Ustawka TYLKO dla hardcorów!!

Na moim zawyżający liczniku wyszło 121 km. Wnioski: Jestem cienki jak rajstopy babci Sad

A tu mój track:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=fkudlywwcxvpbpzx

P.S. Czy wszyscy dotarli do domu? Smile

Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
kuczy   23-05-2010, 17:45
#47
Zapieprzałem potem z wojciechowa ostro, bo pada nadciągała ciemna, ale całe szczęście spokojnie dotarłem Smile dtd 126 km.
elhm   23-05-2010, 18:21
#48
Ustawka dziś dała w kość. Jeszcze czuję te pokrzywy na nogach :mrgreen:
Mój dystans wyszedł 132km, bo jeszcze pokręciłem się po mieście.
Dzięki Panowie za bardzo dobre towarzystwo.
suchy   23-05-2010, 18:32
#49
Ostro ostro to mój pierwszy tak długi wyjazd w tym sezonie.
Sił ani chęci już nie miałem i z myjki na nałęczowskiej zabrał mnie już transport.
Na liczniku pojawiło się 118 km.

Jeśli nie popada i takie warunki w terenie się utrzymają, będzie również pierwszy start w zawodach za tydzień.

Dzięki za wyjazd.

Łukasz
anemia   23-05-2010, 18:55
#50
Tongue

Dystans: 155km
Czas samej jazdy: 7:01:41
natomiast czas ogółem to 10:02:11
już kilka minut po 7 rano byłem na rowerze,przecież musieliśmy dojechać na czas na tą stacje :evil:

Zmęczenie - w sumie brak... największym problemem było uderzenie się o siodło w czasie wjechania na "spory" dołek, od 80go kilometra jechałem na 50% możliwości bo aż mi się niedobrze robiło z bólu który jest do tej pory, stare spodenki by to jakoś zamortyzowały - niestety te nowe tego nie uczyniły.

W domu byłem po 17stej. Sprzęt działa, prawy but się suszy (jeszcze raz dziękuje za zajechanie mi drogi w kałuży) także jest OK.
Dziękuje za jazdę, dzięki Wam miło spędziłem dzisiejszy dzień Smile
Strony (7):    1 ... 3 4 5 6 7   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.