Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lublin Off The Track 2010
#61
Oj chłopaki, chłopaki... typowo polskie marudzenie ;-) Komuś się chciało swój czas poświęcić i coś nowego spróbować zrobić, plany były ambitne, niestety mało zawodników przyjechało pomimo dużych nagród - bywa i tak, ale nie ma co zaraz gnoić, bo przyjechałem i nic nie było. To nie xc czy maraton, że wyścig ma konkretne ramy czasowe. Nie było czego robić to impreza się zwinęła. Sam zachrzaniałem z maratonu z Nałęczowa i prawie nic nie zobaczyłem i jakoś nie marudzę, bo jestem w stanie sobie to od drugiej strony wyobrazić.
Wyżaliliście się już wystarczająco, zaczynacie się powtarzać i to się robi nudne. A niektórym się podobało, o :-)
Odpowiedz
#62
Skoro taka tragedia wam się wydarzyła, to napiszcie do organizatorów, a nie tu się wywnętrzniacie przez ileś postów że czujecie się pokrzywdzeni niczym potomkowie właścicieli ziemskich z dawnych czasów.
Tu wam nikt zadość nie uczyni. Przyjęliśmy że wam źle i niedobrze. Nikt z nas nie zarządzał imprezą, a mi świecenie oczyma za organizatorów nic nie przysporzy. Dlatego nie ciągnę tematu. Wiem że takie rzeczy się zdarzają i rozumiem organizatorów. Bronił ich więcej nie będę. Tylko pierwszy raz widzę żeby ktoś narzekał na darmową imprezę.

A z tymi darmowymi Red Bullami to w ogóle jakieś przegięcie. Nikt nie pisał że będą. Mimo to były, ale były rano. Potem się pewnie skończyły. Ot co.
Odpowiedz
#63
Kuba napisał(a):Skoro taka tragedia wam się wydarzyła, to napiszcie do organizatorów, a nie tu się wywnętrzniacie przez ileś postów że czujecie się pokrzywdzeni niczym właściciele ziemscy z dawnych czasów.

A Ty za przeproszeniem to Jesteś rzecznikiem organizatorów?
Bo nie tylko ich bronisz ale jeszcze swoimi postami podobnie jak oni lekceważysz innych.
To przecież Ty z uporem maniaka bronisz imprezy dziadowsko zorganizowanej.
Na forum możemy sobie Kuba podyskutować jak koledzy.
Ale impreza nie była tylko dla forumowiczów.
Widocznie Byłeś zbyt zajęty aby zauważyć zawiedzione rodziny z dziećmi, które przyszły na zakończone zawody. Widocznie oni również stanowią grono pokrzywdzonych właścicieli ziemskich z dawnych czasów. Gratuluję Ci podejścia do tematu i oceny ludzi.
Przeczytaj może swój pierwszy post w tym temacie, który zacząłeś słowami:
(...) Marzy mi się jakaś stała impreza typu 4X night race gdzie co roku przyjeżdżają różne gwiazdy tej dyscypliny... (...)
Jeszcze chwila a okaże się, że wszystkiemu winni są widzowie.
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#64
No i weź tu człowieku bądź mądry i zakończ temat...

Byłem zajęty składaniem ogrodzeń więc może te tłumy przegapiłem... Choć dziwne bo na koncercie pod sceną nikogo nie było (na początku było 5 osób... ale potem poszedłem składać ogrodzenia, jak skończyłem też tłumów nie było). Jadąc janowską o 18 też nie widziałem jakiś większych wycieczek w stronę bikeparku.

Sam byłem lekceważony podczas wykonywania obowiązków. Ale nie marudzę. Szkoda że się dzieci zawiodły. No ale się zdarza. Jeśli się z kimś umówię na polatanie, pojeżdżenie, piwo czy jakieś spotkanie i nie wypala z tego kogoś winy to nie będę płakał.
Nie przyszło wam do głowy że organizatorzy sami dostaną po d... bo mało widzów oznacza niezadowolonych sponsorów, FMBA, firmę kateringową i zespoły występujące na scenie?

Nie jestem rzecznikiem, ja tylko próbowałem trochę usprawiedliwić organizatorów. Wyszedł z tego wielki wątek... Bo miałem to szczęście że mi się podobało, choć trochę też się zawiodłem... Wolałbym więcej zawodników. No ale nie będę z tego robił tragedii. Były znane nazwiska... choć może niedużo. Były fajne tricki. Mi wystarczy.

Oprócz tego że lekceważę ludzi to jeszcze kradnę dzieciom lizaki, staruszkom przeszkadzam na ławkach przed blokiem, plażowiczom zasłaniam słońce, spowodowałem powódź lejąc na ludzi i wypadek prezydenckiego tupolewa swoim polem grawitacyjnym.

Marzy mi się taka impreza. Liczę na to że z czasem do takich się dojdzie. Tu był przerost oczekiwań, ze wszystkich stron. Trzeba zacząć od mniejszej imprezy i ją rozkręcić z czasem. Wtedy będzie się można brać za harmonogramy, zawodników, wielkie narody itd.

Możemy już zakończyć ten temat, bo skoro robię tylko gorzej to wolę już się nie wypowiadać?
Odpowiedz
#65
No to mam nadzieję, że ja tym postem też skończę temat.
Nie zniechęcaj się Kuba i niczego nie odbieraj jako atak na Ciebie.
Po prostu organizator nie zasłużył na taką zażartą obronę z Twojej strony a w szczególności argumenty w rodzaju "to było przyjść wcześniej i teraz nie marudzić".
Szczerze życzę aby ta "wpadka" nauczyła czegoś na przyszłość tego i czy innego organizatora. Bo taki tor zasługuje na Wielkie Imprezy aby przyciągnąć więcej zarówno widzów jak i zawodników.
I nie wyobrażam sobie tego bez zaangażowania takich ludzi jak Ty (szczerze) :-D
Ale lizaków dzieciom już nie kradnij :mrgreen:
KT
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#66
Generalnie też chcę skończyć i podpisuję się pod tym co darist napisał. Ale tych dwóch bzdur nie zdzierżę:

Kuba napisał(a):Jak ja bym chciał jeździć do Lublina autobusem tak jak Ty chodzisz na tego typu imprezy to bym w życiu nie dojechał.
No zajebisty argument, nie ma co. W stylu - "a u was to biją murzynów". Jak busiarze się spóźniają to i nam wolno olewać ludzi. Myślałem że równać trzeba w górę a nie w dół. Winszuję podejścia do sprawy. Z takim podejściem to rzeczywiście nie ma co liczyć na duże, poważne zawody na tym torze.

Aha, duże nagrody to nie wszystko. Liczy się też odpowiedni termin i reklama. Może środowisko DJ akurat miało co innego albo zwyczajnie nic o zawodach w lublinie nie widziało skoro przy mniejszych nagrodach jest większa frekwencja? Ta kwestia też jest do przemyślenia dla organizatorów - najlepiej to im Kuba podlinkuj ten wątek, skoro ich znasz. :-P Żeby nie było, że tu klepię bezproduktywnie - na prawdę bym chciał żeby się nauczyli na błędach i wykorzystali potencjał tego miejsca.

kuczy napisał(a):nie ma co zaraz gnoić, bo przyjechałem i nic nie było. To nie xc czy maraton, że wyścig ma konkretne ramy czasowe.
Chyba jesteś niedoinformowany, bo ta impreza miała konkretne ramy czasowe. Ba! Był nawet rozpisany minutowy program. Skoro organizator robi program którego sam się nie trzyma z czterogodzinną (sic!) różnicą to albo jest niepoważny albo solidnie nieodpowiedzialny. Nie rozumiem, czemu to dla was takie trudne do ogarnięcia.

No i jakie znowu "gnojenie"? Jakakolwiek krytyka to już gnojenie? Znów się muszę powtórzyć bo niektórzy chyba mają problemy z czytaniem - uważam, że tor jest super, poziom zawodników był wyśmienity, ale organizacja do dupy. I nie ma co poklepywać organizatorów po pleckach że są wyśmienici, tylko trzeba się przyznać do błędów i następnym razem je poprawić, robiąc takie zawody żeby wszystkim czapki z głów pospadały. 8-)

Skończyłem, dziękuję.
Odpowiedz
#67
O reklamie pisałem więc nie ma co tego ciągnąć. A że Best trick zajmuje w programie 1,5 godziny a chętnych było na chyba 30 minut... Albo że Finały plus kwalifikacje miały trwać po 2,5 godziny w każdej dyscyplinie, a wyszło po godzinie chyba... Można było rozwlec te zawody... Może i by się publika znalazła wówczas, a może by się zmyła.
Błędem było nieprzewidzenie tego i brak lepszych starań o reklamę.

Ja nie twierdzę że trzeba się usprawiedliwiać gorszymi wzorcami. Po prostu wyszło po polsku. Chodzi mi o to że ktoś zrobił coś nie dla zysku tylko dla ludzi. Nie wyszło zbyt dobrze ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, myślę że organizatorzy mają nauczkę na przyszłość. I kolejna impreza będzie się odbywała z innym podejściem (np da się harmonogram pt BMX od jakiejś tam, zawody Dirt od jakiejś i zawody slope od jakiejś. Ja bym tak zrobił. Zresztą ciekaw jestem czy np na mistrzostwach będą jakieś przerwy w których będą mogli się pokazać dirtowcy czy slope'owcy.. bo to zawsze urozmaicenie.

Organizowało LKKG z Toro Bike i chyba zamieszana w to jeszcze była GrandaPropaganda. Pomagali ludzie z LSFR. Ale to była pomoc typu przynieś, zanieś pozamiataj. Nie mam zastrzeżeń do właściciela Toro bo naprawdę się w to angażował. Biegał, pilnował kombinował sprzęt. O LKKG się nie wypowiem bo mi częściowo podpadli. Grandziarzy chyba nikt tam nie polubił.
Odpowiedz
#68
http://mtb.freestyle.pl/blog/uid,5/id,1 ... -2010.html

Dobre zdanie jest na koniec
"Zobaczyliśmy naprawdę wysoki poziom lotów w dziedzinach freestylowych i kompletną olewkę pierwszego prawdziwego toru BMX w Polsce, ze strony rodzimych zawodników. Nie mogli wpaść, bo dyskutowali na forum, kto wystartuje w Londynie. Miejmy nadzieję, że MP BMX, które odbędą się w sierpniu przyciągną większą grupę prawdziwych riderów."
Odpowiedz
#69
Mnie osobiście pewnie i większość z użytkowników tego forum interesuje fakt czy właściciele obiektu zbudują tor dla MTB. Mam na myśli tor dla zwykłych zjadaczy chleba a nie Dirtowe i Slopowe szaleństwo.
Na samym terenie jest jeszcze sporo miejsca na takie przedsięwzięcie.

Ciekawe czy tak się stanie a może już coś wiadomo – nie śledzę kompletnie tematu może wy coś wiecie w tej materii?
Odpowiedz
#70
Na ten temat była mowa jedynie w bardzo wczesnych fazach projektowania obiektu. Od kiedy za projekt się wzięła Granda Propaganda, zapomniano o trasie MTB. Bardzo szczerze wątpię, czy kiedykolwiek mogłoby to dojść do skutku, chociaż jak zauważyłeś miejsce jest. Był budżet na tor który został wykorzystany i nie liczyłbym na kolejne wydatki w tym kierunku. Kwestią otwartą pozostaje zatem kto taki tor do MTB miałby zaprojektować, wybudować i za to wszystko zapłacić.

Generalnie - jeśli sam się za to nie zamierzasz zabrać to zapomnij. ;-)

Ja to bym tam wcisnął jeszcze welodrom. :mrgreen:
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości