Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lublin Off The Track 2010
#1
Możliwe, że dużo osób jeszcze nie wie, że 3 lipca w Lublinie na torze na Janowskiej odbędzie się naprawdę gruba impreza :mrgreen:

Tekst ze strony: http://www.redbull.pl/cs/Satellite/pl_P ... 2850747321
Lublin Off The Track 2010 to zawody, które nie mogą zostać ominięte przez każdego miłośnika jazdy na rowerze. Po raz kolejny spotykamy się w Lublnie gdzie zbudowany został jeden z największych torów do jazdy freestylowej. Konstruktorzy toru postanowili połączyć wszystkie cechy najsłynniejszych typów torów ziemnych. Dzięki temu w Lublinie będziemy mogli zobaczyć rywalizację na przeszkodach inspirowanych Slope-Stylem, Dirt Jumpingiem, a nawet elementy z klasycznego BMX Racingu. Nic dziwnego, że taki tor przyciągnął atencję zawodników nie tylko z naszego kraju, ale także z zagranicy. Jednak możliwość jazdy na nietypowym torze to tylko jedna przynęta na gwiazdy dyscyplin rowerowych. Organizatorzy zadbali o solidną pulę nagród, która w tym roku wyniesie aż 5000 Euro!

Wszystko odbywa się pod patronatem światowej federacji Freeride Mountain Bike (FMB), która obejmuje tylko najlepsze zawody na całym świecie. Cykl FMB to osiemnaście imprez odbywających się w dziewięciu krajach. Każda z imprez posiada własną rangę, na podstawie której liczona będzie punktacja do klasyfikacji generalnej. Obecnie istnieją cztery rangi zawodów: diamentowa, złota, srebrna i brązowa. Zawody w Lublinie osiągnęły brąz i dzięki temu wielu rowerzystów przybędzie do Polski aby spróbować dorzucić dodatkowe punkty do swojego dorobku. Jest o co walczyć gdyż zwycięzca całej serii zdobywa 20 000 Euro! Więcej informacji można znaleźć na stronie www.fmbworldtour.com

Będzie zatem gorąco! Możemy spodziewać się wielu trików, zaciętej rywalizacji oraz niepowtarzalnej atmosfery. Dla wszystkich zawodowych rowerzystów, amatorów oraz publiczności przygotowany został także koncert w ramach Red Bull Tourbus 2010!

Dobra muzyka, dobre zawody - nie chcecie tego przegapić!
Odpowiedz
#2
Wyczytałem o tym jakiś tydzień temu na 43ride i HCFR, szykuje się widowiskowa impreza :-D Przydałoby się tylko jeszcze być wtedy w Lublinie ;-)
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz
#3
Marzy mi się jakaś stała impreza typu 4X night race gdzie co roku przyjeżdżają różne gwiazdy tej dyscypliny... Powiedzmy jakaś slope style'owa impreza z pomysłem.
Szansa na reklamę już jest. Red Bull ściągnie trochę ludzi w temacie. Potem jakaś autorska impreza by się przydała.

Jeśli chodzi o sam bikepark to mnie trochę dziwią wypowiedzi jednego z radnych który stwierdził że ten park to wyrzucenie pieniędzy w błoto bo będą na nim imprezy kilka razy w roku a poza tym będzie zamknięty... Faktycznie są takie plany?
No i tekst w stylu: to nam nie potrzebne bo i tak w Lublinie nie ma kolarzy ekstremalnych na tym poziomie... Ciekawe skąd by mieli być?
Jeśli ktoś podejdzie do tego tematu z głową to może to być z jednej strony fajna wizytówka miasta, z drugiej sposób na ściągnięcie ludzi i sponsorów do miasta. Wszakże imprezy masowe temu służą. Fajnie gdyby Lublin stał się slope'ową mekką kraju. Tylko żeby tor był ogólnodostępny...
Odpowiedz
#4
Fajnie, fajnie Smile Tylko, żeby dokończyli ten tor do lipca ^^
Macie jakieś aktualne info co z torem?

Zapowiada się przednia impreza, zawsze lubiłem oglądać Extreme TV i tych kolesi latających na rowerach Tongue A co to za widok musi być na żywo? Smile
Niestety na 3 lipca został przełożony Skandia maraton w Nałęczowie, więc nie będę na imprezce Sad
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
Odpowiedz
#5
Skandia jest co roku po tej samej trasie, więc nie wiem czy sobie raz nie darować. A takiej imprezy w Lublinie jeszcze nie było. No chyba, że rzeczywiście z tym torem nie wyrobią :-P
Odpowiedz
#6
michalbrodowski napisał(a):Macie jakieś aktualne info co z torem?

http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci ... ,id,t.html
Oczywiście z poprawką, że różnie w Kurierze piszą :mrgreen:
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#7
Ale lipa z tą skandią... W sumie z rozwaloną nogą się nie nastawiałem na start w tym tygodniu ale jak przełożona to miałem nadzieję się wybrać... no i teraz pytanie co zwycięży... Miłość i podziw do FR czy chęć próby poprawy słabego wyniku z zeszłego roku?

Tak czy inaczej bardzo dobrze że na starcie taka poważna impreza. Fajnie jak by zawody wpisały się na stałe w kalendarz i może jakieś inne serie by się trafiły.

Jak to jest z torem do BMX Racing? Jest, będzie czy nie będzie? Bo to też szansa na imprezy... wszakże nie mamy kadry na olimpiadę i taki tor to możliwości jej tworzenia.

W przyszłości mógłby powstać tor do 4X bo z imprezami na takim torze nie byłoby trudno.
Odpowiedz
#8
O ile wierzyć w to co pisze Kurier http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 3652#23652 to tor jest już ukończony i niebawem będzie wjazd za free.

Tom Dzięki za info.


Edyta://

Znalazłem tez stronę imprezy przy Janowskiej: http://www.lublinoffthetrack.pl/
Jest plan imprezy i toru, regulamin i cennik.
Odpowiedz
#9
Co za ludzie...

"Wielkim problemem jest opracowanie regulaminu. Rozsądek podpowiada, że należałoby amatorom zakazać wstępu na np. 8-metrowe konstrukcje, aby uniknąć groźnych wypadków z udziałem młodzieży. "

Co to jest amator a co to jest profesjonalista? Jak to się będzie sprawdzać? W Polsce "profesjonalistów" można policzyć na palcach, bo slopestyle dopiero u nas powstanie. Mają sponsorów i tylko przez to są profesjonalistami. Tylko dla nich będzie ten tor? O ile wiem nie ma legitymacji zawodniczych.
Trzeba zrobić zapis, że skoki są na własną odpowiedzialność i tyle. Zabić się można i na 1,5 m hopie spadając centralnie na głowę (przerwanie ciągłości rdzenia kręgowego i po sprawie).
Jeśli sobie dobrze przypominam to już gdzieś w Polsce (kojarzy mi się Poznań ale głowy nie dam) jeden dzieciak się tak na nielegalnych hopkach zabił.
Kontuzje w tym sporcie to jest sprawa codzienna. I nikt na zachodnie nie wysuwa roszczeń w związku z tym że złamał sobie nogę w 3 miejscach, przebił płuco, czy łamał kręgosłup. Każdy wiedział na co się porywa. Więc i u nas powinno tak być. Oczywiście żeby było na własną odpowiedzialność użytkownicy muszą mieć 18 lat lub pisemną zgodę opiekunów prawnych.
Odpowiedz
#10
Dokładnie, Kuba, powinno być tak, jak mówisz. Zresztą i w Polsce są trasy DH, na których obowiązują regulaminy napisane z głową. W moim mieście (Przemyśl) przy początkach tras zjazdowych są odpowiednie tablice mówiące m.in. o tym, że POSIR nie odpowiada za żadne uszczerbki na zdrowiu, sprzęcie i za utratę życia na trasie. Oprócz tego zaleca się korzystanie z full-face'ów i wszelkich ochraniaczy oraz posiadanie roweru ze sprawnymi oboma hamulcami.
Sam byłem świadkiem, jak 2 kilkunastoletnich chłopaków chciało na "makrokeszach" jeździć tamtędy, ale na szczęście przyprowadzili ze sobą rodziców, którzy po zapoznaniu się z treścią regulaminu stanowczo zabronili chłopakom jeździć po trasie. I w gruncie rzeczy na tym to ma polegać - jeśli ktoś jest dorosły, sam ma znać regulamin i się do niego stosować. Jeżeli zaś pełnoletni nie jest, a zrobi sobie na trasie krzywdę, pozostaje tylko zadać pytanie: "A gdzie byli rodzice?", którzy powinni interesować się tym, co ich dziecko robi w wolnym czasie.
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości