Kupiłem dzisiaj w Realu plecak Outhorn Micron 10l za 50zł w komplecie z 1,5l camelbagiem. Do wyboru jest kilka kolorów. Dzisiaj wytestowałem i mi pasuje. W sam raz na jednodniowe wypady. Camelbag trochę maly ale łatwo się uzupełnia. Na allegro z przesyłką wychodzi 25zł drożej:
http://allegro.pl/item1155450289_plecak ... k_mp3.html

Kupilem w koncu i przetestowalem ten plecak . I powiem wam ze jestem z niego cholernie zadowolony. Koniec z mokrymi od potu plecami, ten system arispace faktycznie sie cholernie sprawdza. Mimo ze z poczatku bylem sceptycznie nastawiony bo nawet nie ma siatki przylegajacej do plecow a jest tylko taka rama, to jednak po sciagnieciu pasa biodrowego i piersiowego, plecaka sie nie czuje nawet z wiekszym obciazeniem. Takiej wygody ruchu z obciazeniem kilkunastu kg jeszcze nie mialem. Mimo stosunkowo duzej ladownosci jak na plecak rowerowy (ten nie jest chyba typowo rowerowy), po sciagnieciu 3 paskow wyglada jak niewielki plecaczek sportowy badz rowerowy. Cena jest niezaporowa jeszcze i na Swietoduskiej w Trampie kosztuje 239 zl a jest przeceniony na 209 zl, model 25 L kosztuje niewiele mniej. Plecak posiada bardzo duza kieszen na Camela, pokrowiec przeciwdeszczowy chowany pod dnem, dwie kieszenie siatkowe, i trzecia w klapie gornej zamykajacej go. Jedynym minusem jest brak siatki na kask, jednak bardzo ladnie sie wpasowuje pod gorna klapa i mozna go tam przypiac glownym paskiem. Pas biodrowy jest odpinany i mamy zwykly miejski plecak. Goraco go plecam, kto zalozy go na plecki i przejedzie sie w nim kilkanascie km ten juz nie bedzie chcial innego.

Ps. Mniejsze plecaki maja gumki sciagane na kask.