Zatem ruszamy. Zbiórka 8,10 przy kompasie na dworcu PKP. Mapy zaraz wydrukuje chociaż ostatnio bez map trafiliśmy

super to do zobaczenia jutro

...

Jednym słowem - wycieczka ja ta lala!
Wszystko idealnie: pogoda wymarzona, rewelacyjna trasa, piękne okolice, ciekawe doznania w muzeum i mocna ekipa. Życzę wszystkim takich wypadów!

Dowód: http://picasaweb.google.pl/110226204382 ... 72/Pulawz#

Dzięki haladinho, kicior, Łukasz P za fenomenalną zabawę.

No panowie dzięki za wycieczkę. Zacnie zaczęliśmy od zwiedzania muzeum rowerów - ubaw po pachy oczywiście. Mnie tylko trochę piaski i błoto dało popalić, na szczęście większość trasy byłą normalniejsza. Nie wiem jakim cudem w lesie pojechaliśmy tam gdzie chcieliśmy, to było dość magiczne. No i fajne zdjęcia oczywiście.

Dzięki Wam Wielkie za wspólną wycieczkę. Chociaż przegoniliście mnie jak się patrzy. Teraz to dopiero czuje, że żyje. Trasa ciekawa, malownicza i zróżnicowana, prawdziwe zagłębie bocianów, tudzież szarańczy w pobliskich lasach. Pogoda wymarzona na rower - Słonecznie, nie za gorąco i orzeźwiający wiaterek. Na liczniku Świdnik-Lublin PKP; Puławy - Świdnik wyszło mi 120 km, Nie licząc trasy przebytej wynalazkami z Muzeum Rowerów w Gołębiu