Trudno to nazwać wycieczką ;-) , raczej trening. Arek jak tylko poczuł szosę cisną 30 i więcej
hock: Ale ogólnie było super. Trasa kombinowana na pniu:
http://gpsies.com/map.do?fileId=tkumrnvbugbkrqsk takie łączone standardziki. Było nas ośmioro: Karolina, Arek, dwóch Kamilów, dwóch Jurków, Krzysiek i Krystian. U mnie wyszło 66km. Udało się zrobić parę zdjątek, to i tak sukces przy tym tempie.