Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kurier rowerowy
#11
A co? Trafił cię szlag w końcu? :mrgreen:
Odpowiedz
#12
Mnie nie, ale kogo to też nie wiem Big Grin
Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
Odpowiedz
#13
Wilkurier ma przemiał pracowników jak na kasie w biedronce. :mrgreen:
Odpowiedz
#14
Jak am taki przemiał, to nie dobrze świadczy o pracodawcy, albo jest az tak ciezko
Odpowiedz
#15
dlatego, że Yacek jest hmmm.... wybitna postacią 'karwa' :mrgreen:
Odpowiedz
#16
Łehehe to ty też? :mrgreen: :lol:
Odpowiedz
#17
kreciczek napisał(a):dlatego, że Yacek jest hmmm.... wybitna postacią 'karwa' :mrgreen:
Co masz na myśli?Tongue
Odpowiedz
#18
no...ciężko opisać, trzeba samemu przeżyć :-P praca dla pasjonatów, albo desperatów :-) ja zaliczyłem pierwszy skład w 2005 :mrgreen:
Odpowiedz
#19
Ano tak, rozmawialiśmy przeca już o tym. Ale przebijam! 2004! Tyle że jeszcze nie u Jacka, do niego zdaje się dopiero w 2006. Minęliśmy się. ;-)

Praca u Jacka ma swój specyficzny urok, że tak powiem. Więcej nie napiszę. Jak to mówią ziomale - pozdro dla kumatych! :lol:
Odpowiedz
#20
ale o ile sie nie myle to Cie pamietam. Yacek cos zachwalal ze masz szytki i spd czy cos;p ja wtedy z kumplem jezdzilem...no i jeszcze byla niezapomniana riksza :mrgreen:
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości