Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
Za radą Grześka dopisuję, że jestem zrzeszona w Bankowym Towarzystwie Rowerowym w Nałęczowie. Sporo jeżdżę i 100, czy 150 km to nie jest dla mnie nic nadzwyczajnego. Czasem jeżdżę rowerkiem do brata na Roztocze - Tomaszów Lubelski 150 km - (w sobotę jadę w niedzielę wracam).
Gabriela
Gabriela
Daj znać na PW z jakimś kontaktem najlepiej telefon, postaram się dowiedzieć numer do haladinho.
Tak po 10 zadzwonię do nich - myślę, że teraz jeszcze śpią :->
Liczba postów: 41
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Gabrysiu, wysłałem Ci PW. sprawdz szybko i dzwoń!!!
Cicha woda po kisielu.
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 35
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Mocna grupa w składzie: Haladinho, Elhm i ChupaChuckNorris wyruszyli około 5 rano z Krakowa z mocnym postanowieniem dotarcia do Cisnej jeszcze tego samego dnia. Koło 13:00 po zrobieniu 130km byli w Biczy, do celu mają już tylko trochę ponad 100km. Ich tropem podąża czwarty uczestnik wyprawy Lublin-Częstochowa-Kraków-Bieszczady. :-D
EDIT: dojechali, bo niby dlaczego mieliby nie dojechać?
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
A jak noclegi? Nie mieliście problemu? Pytam, bo się wybieram w przyszłym tygodniu.
Gabriela