Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lublin - Lwów - Kamieniec Pod - Kiszyniów - Twierdza Akerman
#1
Lublin - Lwów - Kamieniec Podolski - Kiszyniów - Twierdza Akerman - Morze Czarne.

Termin - dwa tygodnie do ustalenia - ok. 11-26 września 2010r.
Noclegi - namiot wspomagany czasem kwaterami prywatnymi oraz gościnnością.
Wyżywienie - własna garkuchnia.
Powrót - pociąg, autobus, inne.
Koszty - wyprawa, tradycyjnie nieskobudżetowa Wink Biorę max. 500 zł.

Jeśli jesteś poważnie zainteresowany(a) pisz śmiało <!-- e --><a href="mailto:tcherpaq@vp.pl">tcherpaq@vp.pl</a><!-- e -->

Aktualne informacje będą się pojawiały na moim blogu.

Pozdrawiam
Grzegorz Czorapiński
Odpowiedz
#2
Chętnie wybrałabym się na taką wyprawę. Czy istnieje opcja - początek września? Np 4-19.09 ? Jeśli możesz podać trochę więcej szczegółów: ile km dziennie, jaka trasa, ile osób?
Gabriela
Odpowiedz
#3
Gabriela napisał(a):Chętnie wybrałabym się na taką wyprawę. Czy istnieje opcja - początek września? Np 4-19.09 ? Jeśli możesz podać trochę więcej szczegółów: ile km dziennie, jaka trasa, ile osób?

Termin jest już ustalony z pozostałymi chętnymi i jest to 11-26 września. Osób jest trzy, z czego Paulina jedzie na 100%, a Maciek w zależności od kilku czynników. O zmianę terminu musiałbym ich zapytać, ale wątpię ...

Przedstawiam kawałek naszych planów.

Krótki zarys trasy:
Jedziemy pociągiem do Przemyśla. Wyjazd 11 września 7:04 z Warszawy Wschodniej. Pociąg jedzie przez Lublin, więc w nim się spotkamy (9:32 - Lublin). Zwiedzamy Przemyśl i nocujemy w schronisku młodzieżowym - 20 zł. 12 września wieczorem docieramy do Lwowa - ok. 100km. Następny dzień to zwiedzanie miasta. Tutaj byłoby dwa noclegi, w jakimś domu polskim - ok. 25-30 zł osobodoba. Wyjeżdżamy 14 września i mamy ok. 300km do Kamieńca, czyli jakieś trzy dni jazdy (ok. 10 godzin dziennie). Radzisz sobie z takimi dystansami dziennymi ?? Do Kamieńca docieramy 16.09 i następny dzień robimy sobie pauze, czyli zwiedzamy i odpoczywamy. Następny dzień to droga do granicy Moldovy i nocleg już w krainie wina (ok. 80 km). Później dwa dni drogi (ok. 260 km) od granicy do Kiszyniowa. Wynajmujemy jakiś pokój (ok. 20 $ osoba). 21.09 jedziemy do Tiraspola (ok. 80km) czyli stolicy Naddniestrzańskiej Republiki Moldovy. Z Tiraspola do twerdzy Akerman i nad morze Czarne mamy już tylko 120 km i zastanawiamy się nad powrotem. Albo do Odessy (ok. 100km) i powrót pociągiem przez Kijów itp, albo łapiemy jakiegoś stopa i wracamy kombinując.

Poza dużymi miastami, jak Lwów, Kiszyniów, Tiraspol śpimy na dziko, z czym nie będzie najmniejszych problemów. Większość posiłków również gotujemy sami. Myślę, że nie będzie problemu skorzystać z gościnności ludności miejscowej. To naprawdę gościnne narody.

Wszystko to jest czystym zarysem, bo po drodze jest wiele możliwości zmian. Możemy z Przemyśla dojechać autobusem do Czerniowiec i ominąć Lwów i Kamieniec, poświęcając więcej czasu na Moldove. Wszystko do ustalenia.

PS. Podaj swojego maila to Cię wpiszę na listę mailingową i poznasz wszystkie ustalenia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości