Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
27.06.2010, godz.10.30, Real(CZechów) PIKNIK W NASUTOWIE
#31
Dzięki Moniko za zorganizowanie ;-) nam niedzielnego popołudnia i wszystkim za sympatyczny udział. :-D
Trasa do Naustowa była jak zapowiadałem mocno pokręcona, ale wszyscy dali radę. A zebrała nas się kupa luda, że w pewnym momencie przestałem już liczyć. Na szczęście Monika zabezpieczała tyły i nie pozwoliła nikomu się zgubić. Co działo się na pikniku juz nie będę pisał :mrgreen: . Niech zdjęcia oddadzą atmosferę i relacje uczestników.
Trasa
http://www.gpsies.com/mapOnly.do?fileId ... Leave=true
Zdjęcia już niedługo.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#32
Ekstra Piknik! :mrgreen:
Najadłem się na max :-P i jeszcze trochę :-D

Podziękowania dla organizatorki ;-) !!!

A to moja trasa powrotna: http://www.bikemap.net/route/562194 Najszybsza i b.przyjemna, niestety musiałem wcześniej wrócić :-(
Odpowiedz
#33
Fajnie było. Szczególnie na powrocie ciągle z górki :-D
[Obrazek: u10999y2013v3.gif]
KEEP CALM AND !!! ODŁAMKOWYM ŁADUJ !!!
Odpowiedz
#34
Ja też już wróciłam. Co niektórzy jeszcze piknikują i czekają na świniaka, który prawdopodobnie okaże się dzikiem :mrgreen:
Podziękowania dla wszystkich przybyłych ;-) Z tego co się naliczyłam - to zebrało nas się z 30 osób z RL ;-)

Jurek S napisał(a):Na szczęście Monika zabezpieczała tyły i nie pozwoliła nikomu się zgubić.
A nawet jeszcze znalazłam po drodze jedną osobę :mrgreen:

ps. a "dwa ognie" to koniecznie musimy kiedyś jeszcze powtórzyć ;-)
orientuj...
Odpowiedz
#35
no był dzik ..... baaardzo dobry dzik był :mrgreen: mieliśmy swój wkład w ogałacaniu kostek z mięska
grupa pogańska wróciła już na łono Lublina
wycieczka mi się bardzo podobała, jedzonko dobre, żyć nie umierać


dzięki :-D
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#36
Byłem w Nasutowie z żoną o 10 była msza w kościele pokręciliśmy się koło tego pikniku i pojechaliśmy do Kozłówki przez las jak wracaliśmy o 16 to widziałem wracających do Lublina piknikowiczów po minach widziałem że byli zadowoleni z imprezy jak bedę jechał do LUBARTOWA NA ŚWIĘTO ROWERÓW to może się do was dołącze sprubuję zwerbować żone kupiła niedawno rower i próbuje jeżdzic co raz dalej od domu .
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#37
Witam, to mój pierwszy post na forum Wink
kilka fotek z dzisiejszej przejażdżki, pewnie następnym razem będę miał juz więcej śmiałości żeby was fotografować 8-)
Coraz więcej jeżdżę.
Odpowiedz
#38
wyjazd szalenie sympatyczny!
bardzo dziękuję wszystkim za wspólne pedałowanie,
aczkolwiek nie tylko!
dobra, zabrzmiało cokolwiek dwuznacznieWink
zatem! mnie również podobała się zabawa w dwa ognie!
to trzeba koniecznie powtórzyć!
prawda, diablo? ^^
i nie ma, że siędzę bo trawię cożem zeżarł przed momentem
ino wszyscy do booooju do booooju do booooju!
Smile
buziaki:*
i'm in shape. round is a shape, isn't it? :]
Odpowiedz
#39
No, no, było całkiem fajnie i jeszcze udało się o Kozłówkę z kilkoma osobami zahaczyć Smile
Odpowiedz
#40
Tak zgadzam się te dwa ognie to powtórzymy i to jak najszybciej. Tylko większe boisko i więcej luda. A ten dzik to pychota i te dokładki. Mniam.
Jak dojechałem do domu poczułem się bardzo głodny.

P.S.
Następnym razem wezmę dokładkę, jak koleżanki ze służby zdrowia, choć odmienne działy zaczną konwersacje na pewien temat. One już wiedzą o co kaman. :lol:
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości