Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
4 lipca - XVII święto roweru
#41
Ustawka zaliczona, spotkalem goscia w rozowej koszulce, takiego duzego w niebieskiej, Wojtka. o dziwnych upodobaniach do damskich pseudonimow i dwie dziewczyny.

W pierwsza strone pojechalismy tak, ze niejedna lajtowa ustawka skonczylaby sie w tym momencie, potem dwie 34 z Mariuszem i do domciu. W drodze poprotnej jechalismy czyms co droga bylo dawno temu, a w tym momencie nie da sie tego pokonach nawet na piechote, potem chwile po 19 do Lublina. W lublinie Mariusz odlaczyl sie i pojechal ogladac rower, a ja popedalowalem w swoja strone. Porozmawialem chwile z chlopakiem, ktory tez wracal z SR, potem wyjechalem z miasta i wstapilem na pierwsza spotkana stacje, gdzie kupilem 2 batony, a jak je zjadlem, to wlasnie zaczal padac deszcz. Wsiadlem na rower i uderzyla we mnie fala zimna polaczona z deszczem, pomyslalem sobie, ze moglym zadzwonic do domu i przyjechaliby po mnie samochodem, ale przeciez wtedy nie moglbym sie nazywac rowerzysta - rowerzysci jezdza rowerem, a nie samochodem(Tongue).

Dzieki wielkie, Mariusz za batona i swiatlo. Dzieki Seba za poprowadzenie ustawki, ja nie mialem na to dosc czasu.
Dzieki wszystkim za towarzystwo.

PS: Chcialbym z tego miejsca wszystkich oficjalnei zaprosic na moja sobotnia ustawke, na ktorej...
Odpowiedz
#42
Gratuluję Mariusz wygranego roweru! :-) Przyjedź na jakąś ustawkę to obadamy fachowym okiem :-P A pomysł SEBa jak najbardziej trafiony i widać szczęście dopisało, swoją drogą ciekawe ile było ludzie w tym roku.
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!Big Grin
Pozdrawiam,
Paweł K.
Odpowiedz
#43
Bylo 7135 uczestnikow, przynajmniej tak podaja organizatorzy.
Odpowiedz
#44
Paweł K. napisał(a):Gratuluję Mariusz wygranego roweru!
Dzięki Smile
Paweł K. napisał(a):Przyjedź na jakąś ustawkę to obadamy fachowym okiem
Wracam w drugiej połowie sierpnia, wtedy na pewno na nim przyjadę ;-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#45
Hej, może ktoś zapoda jakieś fotki? :-D
Odpowiedz
#46
Kamil napisał(a):rowerzysci jezdza rowerem, a nie samochodem(Tongue).


oczywiscieTongue gwizdac na samochodziarzy Tongue ja bylem z godzine przed deszczem w domu, miales okropnego niefarta ;(
Odpowiedz
#47
Tak, ja, kdk i Mediana uzyskaliśmy 289km (8 dużych + jedno małe), co okazało się najlepszym wynikiem. 8:03 wyruszyliśmy na trasę i 17:48 dojechaliśmy czyli w pozostałe 15 minut już się nie dało nic wyszarpać, małe kółko na koniec jechaliśmy już lajtowo Smile

Dziękuję kdk i Medianie za wspólną jazdę i bardzo mocne zmiany, a także wszystkim, którzy nam pomagali - Qavtanowi (2 rundy), bartkowi (1 runda), felkowi, (1,5 rundy) i pozostałym, którzy się przewinęli i przejechali z nami choć kilka kilometrów.

Na trasie spotkaliśmy dużo ludzi z RL, fajnie, że tak liczna ekipa znowu była obecna na tej imprezie Smile

Nie obyło się niestety bez zgrzytów i niedociągnięć:
- po raz kolejny kiedy udało mi się uzyskać najlepszy wynik było jakieś zamieszanie w wynikach, przez co ja i kdk nie zostaliśmy wyczytani, oczywiście weszliśmy na scenę i powiedzieliśmy co i jak, dostaliśmy jakieś tam puchary (chyba za II i III miejsce), ale nie było to zbyt przyjemne po 10 h jazdy zostać tak potraktowanym. Później rozmawialiśmy z organizatorami o tej sytuacji jeszcze bardzo długo i polecono nam poczekać aż impreza się zakończy i Janusz Pożak z nami to wyjaśni. Gdy Pożak przyszedł przedstawiłem mu ocb, zapytał się czy mam puchar, powiedziałem, że nie, więc przyniósł mi za chwilę jakąś torbę czy coś takiego i chciał mi dać zamiast pucharu. Powiedziałem mu, żeby sobie nie robił żartów, bo przecież nie postawię sobie na półce plecaka. To powiedział, żeby zostawić namiary to nam zrobią puchary. Tak zrobiliśmy, wzięliśmy od orga nr do Pożaka i mamy się kontaktować (bo pewnie zanim by nam zrobili bez upominania się to by co wieki potrwało). Ponadto gość wyjeżdża teraz na tydzień, więc kontaktować się mamy dopiero o przyszłego poniedziałku.
- zabrakło koszulek, zapisaliśmy się na ich odbiór w sklepie w Lubartowie, ale nie powinno być takich sytuacji, tym bardziej, że 2 lata temu jak byłem na ŚR to też dla mnie zabrakło
- zabrakło grochówki (może dlatego, że niektórzy wpierdzielali po 4 tacki Wink). Zresztą 2 lata temu też zabrakło
- ciężko jest mieć zastrzeżenia do punktów kontrolnych, ale jednak ludzie, którzy podbijają kartki mogli by się bardziej przyłożyć, bo nie może być tak, że pieczątkę ledwo widać, albo, że jest jedna na drugiej
- a na koniec kolejny bardzo ważny według mnie minus: skoro jest napisane, że jeździmy od 8 do 18 to jakim cudem ekipa podbijająca karty siedzi do godziny 18:45? Jak bym wiedział, że tak będzie to jeszcze spokojnie byśmy machnęli jedno małe kółko i wyszło by 306km, co prawda nie w 10h, no ale ja już nie wiem jakie tam w końcu są reguły, w każdym razie bardzo niejasne

A na koniec plusy:
- super atmosfera święta rowerowego
- kolejny rekord ludności - ponad 7 tys rowerzystów w jednym miejscu robi wrażenie Smile
- super pogoda
- 289 km! Big Grin

pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#48
Dodam, że tym razem nie było darmowej wody mineralnej.
Co do punktów kontrolnych, to ten W Nasutowie na naszych oczach zaczął sie pakować jeszcze ok 17.40. A dziewczyny w nim będące na posterunku i tak były zniecierpliwione że tak długo musza siedzieć, bo tak po 17 już mieli po nie przyjechać.
Gratulacje dla Was za tyle przejechanych kilometrów :-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#49
Gratki Grzesiek i dla całej twojej ekipy fotki postaram się wkleić jak najszybciej. Szczególnie jedno wyrażające twoje zadowolenie z tej dekoracji. twoja mina jest adekwatna do tego co się działo. Nie chodzi tu o 4 czy ilość tacek. Powinni się liczyć z tym, ze może być dużo więcej osób niż rok temu. Już teraz zapowiadają 10 000 osób w następnym roku i że nie zabraknie koszulek i niczego. Nie chce mi się w to wierzyć. Przede wszystkim plac powinien być większy, bo na tylu uczestników jest to małe miejsce. Już było ciasno a co mówić będzie za rok?? Jeżeli będzie tyle osób.

EDIT:
http://picasaweb.google.com/10408532058 ... etoRoweru#
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety...
Odpowiedz
#50
KermitOZ napisał(a):było jakieś zamieszanie w wynikach, przez co ja i kdk nie zostaliśmy wyczytani,
Niestety miałem taką samą sytuację w ub. roku, również nie zostałem wyczytany i musiałem upominać się o swoje, kiedy myślałem, że już wszystko zostało wyjaśnione okazało się, że znowu zostałem pominięty przy ogłoszeniu wyników na stronie ŚR, dopiero po telefonicznej interwencji do Janusza Pożaka błąd został poprawiony (po kilku dniach)- pod tym względem jest z organizacją na Święcie bardzo kiepsko. Impreza jest nastawiona raczej na liczbę uczestników, a wyniki poszczególnych kolarzy są traktowane trochę po macoszemu ( w pierwszych edycjach za zwycięstwo był rower w nagrodę) Na następny raz trzeba przejść się do stoiska organizatora i sprawdzić listę wyników przed ogłoszeniem.

Mimo wszystko impreza bardzo fajna - to było moje 5 i nie ostatnie ŚR Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości