Witam, planujemy mały lajtowy ;-) wypadzik na rowerek, ustawka o 17 pod lkj (jeśli nie będzie padać) ZAPRASZAMY

dwie ekipy rajdowe na dzisiaj, zastanawiam się gdzie będzie więcej kobiet :mrgreen:

hej, gdzie planujecie jechać ? Zalew i okolice ? Jak nie będzie padać, to być może pojawię się.

nie mam pojęcia, zdecydujemy jak się spotkamy pod lkj

dzięki wszystkim za wspólną jazdę, fajnie było

owszem, już dawno tak nie jeździłem, totalny lajcik...szpacerek...takie tapu tapu :lol: ale czasem też tak trzeba. ps. Marcin miał w planach umycie rąk w zalewie bo zmieniał dętkę ale tak się rozpędził że umył sobie nogę :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

ale tak się rozpędził że umył sobie nogę :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Sposób w jaki Marcin umył sobie nogę na pewno przejdzie do historii :mrgreen:

Marcin umył sobie nogę ale również uprał skarpetkę. Marcina boli kostka i pół tyłka. Z Marcina się wszyscy śmieli.
Dzięki za jazdę

hey! jako że chociaż kilka km przejechałem z Wami to moge co nie co tu napisać - fajnie było znów Was spotkać :-P pojechałbym z Wami cała trase ale pusty bidon i brak prowiantu skłoniły mnie to odwrotu dziś 3 raz w tym roku przekroczyłem setkę :mrgreen: pozdrawiam

Marcin szybko i profesjonalnie zmienił dętkę w moim upośledzonym rowerze , skarpetki wyschną, tyłek boleć przestanie ... kiedyś, ale jakby wyskoczyło Ci coś na nodze to idź do speca ... woda z zalewu kryje w sobie wiele tajemnic ;-)
a ogólnie to jechało się fajnie, tylko moja kondycja jest kiepska... dzięki za jadę