Co prawda nikt się nie wpisał, ale przyzwoitość kazała mi jednak być na miejscu ustawki o wyznaczonej godzinie.
I bardzo dobrze zrobiłem, gdyż czekał tam już na mnie kolega o nicku KP104 :-) .
Było nas tylko dwóch, więc nie szaleliśmy już z Dąbrową.
Przelechaliśmy ścieżkę, poźniej lasem dookoła zalewu, Krężnicka i Stary Gaj.
W Starym Gaju zrobiliśmy czarny szlak a następnie szybki przejazd "górkami i dolinami" wzdłuż skaju lasu aż do torów na wysokości Lukoila.
Dzięki za towarzystwo ;-)