qavtan napisał(a):Raczej typowe zachowanie mężczyzny za kierownicą. Ja bym go tak nie wyzywał, bo tak jeździ ogromna większość mężczyzn po naszych ulicach i niekoniecznie dlatego, że są źli z natury, ale dlatego m.in., że tak się jeździ. Trzeba lat, by takie i inne nawyki wyeliminować.
Szymek nie przesadzaj :-) ,
jeżdżę samochodem codziennie kilka, czasem kilkanaście godz. po Lublinie i jeszcze nie miałem okazji być świadkiem, żeby ktoś "trąbił" na pieszego, tylko dlatego, że idzie po przejściu :evil:
Odległość Uno od kamerzysty była tak mała, że niewiele brakowało, żebyśmy obejrzeli crash-test, ale z udziałem człowieka a nie manekina.
Nie ma tłumaczenia "tak się jeździ", nie można w żaden sposób takich zachowań usprawiedliwiać co delikatnie czynisz. Nie jest istotne czy ktoś jedzie furmanką, BMW :mrgreen: czy Uno. Przepisy dla wszystkich są takie same! Trzeba je przestrzegać i tyle.
PS
No chyba, że żona zaczęła mu w tym Uno rodzić i tak się spieszył, to zrozumiem takie zachowanie...