Szlak ten zaczyna się i kończy w Krzczonowie (Krzczonów - Sobieska Wola - Olchowiec - Gorzków - Bazar - Hodyłówka - Krzczonów).

Oznaczony jest kolorem zielonym. Co do oznaczenia trasy. Dobrze jest tylko w okolicach Krzczonowa, a później z kilometra na kilometr jest tylko gorzej. Na 3 czy 4 skrzyżowaniach nie ma tabliczki, że trzeba skręcić hock: . Na niektórych odcinkach dość rzadko namalowane są oznaczenia czy postawione tabliczki. Dlatego dadam mapke:

http://www.bikemap.net/route/584071#lat ... =13&type=2

W przypływie czasu mógłbym przejechać tą trase z posiadaczem GPS-u (to z tego powodu, że mapka nie jest doskonała np odcinek Tokarówka -> Siniec. Zabrakło mi też 2 km. Szlak liczy 54, a na mapce wyszło 52 ). Inni chętni, jeśli by tacy byli, też będą milewidziani.

Koniec z narzekaniem, bo trasa jest bardzo przyjemna i to dla każdego :-) . Szlak jest pagórkowaty i cały czas albo pnie się do góry albo opada w dół (i nie przesadze jeśli napisze, że nie wiem czy było z 8 km po płaskim). Znajdą tu dla siebie coś rowerzyści nastawieni turystycznie - widoki, dworek i kościół w Bazarze, rezerwat "Las Królewski". Jak i hardcorowcy, którzy lublą ponaku...ać na interwałowej trasie. Np podjazdy z Gorzkowa w stronę Częstoborowic czy z Bazaru pod Hodyłówke są treściwe. Naprawde polecam do treningu, sprawdziłem na sobie. 2 pętle mocnym tempem i człowiek jest tak przyjemnie zmęczony...

Nawierzchnia: Na trasie są 2 krótkie (2-3 km) odcinki po polnych drogach. Poza tym asfalt. Na niektórych odcinkach to co się kiedyś asfaltem nazywało . Dlatego szlak radze przejechać góralem/ trekingiem. Co do ruchu samochodawego. Jest praktycznie zerowy. No chyba że natrafimy na "dzień dyszla" w Krzczonowie (dzień targowy).

Podsumowując szlak jest super dla każdego :-D . Pozdrawiam.

Święto dyszla w Krzczonowie to każdy piątek (tak jeśli ktoś chciałby omijać )
Wybierałem się na ten szlak i nigdy nie mogłem znaleźć czasu. Chyba w końcu pojadę i złapię ślad GPS.

Czy droga z Krzczonowa do Tokarówki jest zrobiona? Jakiś czas temu był tam koszmarny asfalt.

Byłem tam tydzień temu. Od Krzczonowa do Sobieskiej Woli jest znośnie, ale w samej Sobieskiej Woli to już tragedia. Na początku podjazdu do Tokarówki są tylko pozostałości po asfalcie, ale im wyżej tym lepsza nawierzchnia.