Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
24.07, 12.15, Dworek Grafa, Krasnystaw-na ślub Ani i Krzyśka
#11
Nam z Cycowa to właściwie najlepiej pojechać 12-stką i chyba tak zrobimy. Wychodzi więc na to, że spotkamy się dopiero na miejscu.
[Obrazek: u6870y2011v3.gif]
Odpowiedz
#12
Można zrobić im ... fajny szpaler po obu stronach rowerzyści :-> a Oni środkiem i bramecka :-P
Odpowiedz
#13
jeśli nie trzeba się ubierać oficjalnie to ja się wstępnie piszę
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#14
Cytat:Można zrobić im ... fajny szpaler po obu stronach rowerzyści :-> a Oni środkiem i bramecka :-P
Dokładnie tak byśmy zrobili :mrgreen: Dlatego fajnie byłoby, gdyby było nas dużo :-D

sagan napisał(a):Bo troszkę głupio we wdzianku rowerowym uczestniczyć w takiej uroczystości.
Fakt. w normalnych okolicznościach to udział w ślubie, czy po prostu we Mszy św. w gaciach rowerowych to trochę brak szacunku dla miejsca świętego, ale w naszym przypadku, kiedy przyjeżdżamy na ślub w rowerach jako reprezentacja grupy rowerowej - to myślę, że będzie to usprawiedliwione. Także nie musicie brać ze sobą galowych wdzianek ;-)

Może ktoś chciałby zaproponować jakąś sensowną trasę, jako, że moja orientacja w terenie jest zerowa - raczej nie chciałabym się tego podejmować. Może dałoby się jakąś drogą inną niż mega główną..
Możemy nawet wyjechać wcześniej: może jakaś 12?? co by nie gnać straszliwie i nie stresować się, że się spóźnimy. Co Wy na to?
orientuj...
Odpowiedz
#15
Pomimo tego, że jesteśmy w ferworze przygotowań przedślubnych, znalazłem króciutką chwilkę i pozwolę sobie dorzucić kilka słów od siebie Wink

1. przede wszystkim chcę powiedzieć, że nie mieliśmy z Anią śmiałości, by zapraszać Was na nasz ślub, na rowerach. Oczywistą rzeczą jest, że bardzo chętnie zobaczylibyśmy w tym ważnym dla nas dniu naszych znajomych z RL i że z ogromną przyjemnością przyjmiemy każdą inicjatywę w stylu „szpaler rowerzystów z rowerami”, czy brama Big Grin W związku z naszym brakiem śmiałości, wielkie dzięki dla Moniki za inicjatywę.
2. zapraszamy na ślub wszystkich Użytkowników Forum. Nawet tych, których znamy mało lub, których nie znamy. Ale w szczególności miło będzie nam widzieć na ślubie tych z Was, których znamy.
3. stroje rowerowe nie tylko nie będą niestosowne, ale wręcz odwrotnie – niemal wymagane w takiej sytuacji. myślę, że każdy, zarówno nasi goście, jak i ksiądz proboszcz, zrozumieją, że w innych strojach z Lublina nie dałoby się na rowerach przyjechać. Także pełen luz w tym zakresie.
4. mimo, że na wesele rowerzystów zaprosić nie możemy, to byłoby świetnie, gdybyście chcieli odprowadzić nasz samochód w drodze od kościoła do domu weselnego. W trasie będzie być może pewna niespodzianka…
5. trasa do Krasnegostawu może wieść naokoło, na przykład przez Krzczonów i Żółkiewkę, a później Gorzków. Jest to malownicza traska, w miarę spokojna. Z tym, że dystans wychodzi ok. 80 km w jedną stronę. Po krajowej drodze nr 17 odległość to ok. 52 km. Ale nie polecam tej trasy, a w szczególności odcinka Lublin – Piaski. Tam jest beznadziejna dwupasmówka. Z Piask do Fajsławic jest dobra droga, z poboczem, a momentami są równoległe do niej asfaltówki dla ruchu lokalnego, tuż przy głównej. Później z Fajsławic do Łopiennika jest praktycznie prawie cały odcinek z drogami dla ruchu lokalnego tuż obok głównej, a z Łopiennika do Krasnegostawu dobrej jakości nawierzchnia i pobocze. Ale ruch jest spory.

Jeszcze raz dzięki dla Moniki za pomysł
I jeszcze raz zapraszamy wszystkich.

p.s. oczywiście na bramie znajdzie się coś płynnego, do bidonów ;D Z tym tylko, że dobrze by było, gdyby ewentualni wybierający się na tą bramę wpisali się tutaj, abyśmy mogli się wcześniej przygotować, gdyby liczba rowerzystów miała być większa niż powiedzmy 5 osób… Wink
Odpowiedz
#16
Proponuję taką trasę
http://www.gpsies.com/mapOnly.do?fileId ... Leave=true, dystans 60km.
Ustawka, żeby spokojnie dojechać i nie być bardzo spoconym proponuję godz. 12.15, Dworek Grafa.
Będziemy wracać już raczej ciemną porą więc lampki obowiązkowo.
Bardzo chciałbym być, ale potwierdzę ok. czwartku.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#17
Jadę bezpośrednio po 1 zmianie,liczę że zdążę z życzeniami.Bidon będę miał pusty :mrgreen:
Odpowiedz
#18
Hewj.- No dobra .bidon będę miał pełny :lol:
Odpowiedz
#19
Wygląda na to, że się wybiorę. Tylko prognozy pogody trochę kiepskie :-(
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#20
Ja chyba też pojadę, ale mam propozycję, żeby pojechać jakąś trasą na południe od głównej a wrócić trasą zaproponowaną przez Jurka, bo jest najkrótsza i w miarę bezpieczna na powrót po zmroku. A chodzi o to, żeby dwa razy nie pedałować po tym samym asfalcie Smile

pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości