Jak zwykle ustawka na refleks.Trasa na bazie pechowego dla mnie treningu z 20.07.2010r. czyli Bychawa i okolice.Czekam max. 10 minut.Szanujmy swój czas.
P.S. Prosiłbym o trzymanie się tego że to jest trening szosowy i takich właśnie rowerów spodziewam się.Nie lubię jak mnie na rowerach górskich wyprzedzacie
<edyta>
Pojawił się Bartek oraz Mikołaj.Po drodze mieliśmy niewątpliwą przyjemność jazdy z jedną z bardziej utytułowanych zawodniczek na Lubelszczyźnie
.Krótkie gadu-gadu w Bychawie i z powrotem to co się działo....uffff.Najlepszy mój trening w tym roku.Rewelacja.O szczegółach z liczników nich Bartek lub Mikołaj się wypowiedzą, bo jak zwykle nie wyzerowałem licznika.
P.S. Prosiłbym o trzymanie się tego że to jest trening szosowy i takich właśnie rowerów spodziewam się.Nie lubię jak mnie na rowerach górskich wyprzedzacie
<edyta>
Pojawił się Bartek oraz Mikołaj.Po drodze mieliśmy niewątpliwą przyjemność jazdy z jedną z bardziej utytułowanych zawodniczek na Lubelszczyźnie
.Krótkie gadu-gadu w Bychawie i z powrotem to co się działo....uffff.Najlepszy mój trening w tym roku.Rewelacja.O szczegółach z liczników nich Bartek lub Mikołaj się wypowiedzą, bo jak zwykle nie wyzerowałem licznika.
Miłość jest dla hipisów, nienawiść jest dla panków!!!
Dzięki wielkie za wspólną jazdę! :-)
Po powrocie na tamę licznik u mnie wskazał 59km z avs 32,6 o ile dobrze pamiętam.
Do następnego! :-)
Po powrocie na tamę licznik u mnie wskazał 59km z avs 32,6 o ile dobrze pamiętam.
Do następnego! :-)
