Ja jestem za mocnym kręceniem bo inaczej nie ma sensu wieźć kiełbasek bo nawet człowiek nie zgłodnieje :-P

Jeżeli była by trasa asfaltem. Ciut szybciej można jechać :-)

Traska : skręcamy na kościół w Głusku, prosto na Dominów,asfalt z terenem wzdłuż Czerniejówki(boczna droga), z tyłu pałacyku w Jabłonnej, do Piotrkówka i popasu a zarazem 1-go miejsca ogniskowego przy źródełkach ok. 28 km. Zaczynamy Krzczonowski P. K. przez Olszankę , Żuków , wzdłuż polnej i sadów na Pustelnik przez las , Krzczonów. Na Boży Dar koło "anteny" warto zajechać do źródełka , dopływu Kosarzewki. zabieramy opał w Piotrkówku(jeśli będzie wolne miejsce przy 1 popasie decydujemy się na miejscu-gdzie ognisko zrobić-jedno od drugiego w odl. 1 km.)Sklepy są czynne choć nie zaszkodzi brać ze sobą.
Prędkość zależna od uczesttników-nie ma co się wygłupiać (21AVS ?)
Całość ok. 100 km
Powrót wg. mnie na Chmiel , kol. Skrzynice i znanymi dojazdami wzdłuż Czernijówki.
Ps.
Już mam ochotę na jesieni na dużą pętelkę Krzczonowskiego(plus Częstoborowice , Sobieską Wolę)- na pewno wszyscy się skuszą Do zobaczyska

prawdopodobnie będę i ja :-)

i ja też postaram się dojechać ;-)

Ja jestem za mocnym kręceniem bo inaczej nie ma sensu wieźć kiełbasek bo nawet człowiek nie zgłodnieje :-P

Wystarczy nie zjeść śniadania. A jak to mały by zgłodnieć to i kolacji dzień wcześniej na wieczór też odstaw. Pójdzie ci na zdrowie. :lol: :lol:

Ja jestem za mocnym kręceniem bo inaczej nie ma sensu wieźć kiełbasek bo nawet człowiek nie zgłodnieje :-P

spróbuj tego- mocne kręcenie

sprawdź się ;-)

Ja jestem za mocnym kręceniem bo inaczej nie ma sensu wieźć kiełbasek bo nawet człowiek nie zgłodnieje :-P

spróbuj tego- mocne kręcenie

sprawdź się ;-)

Właśnie BADEVIL, jesteś kozak w internecie? sprawdź się!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Fajnie macie.. Ja niestety na Krym jadę :mrgreen: i nie mogę być..

Kola i ja też jedziemy.