Zwykły klucz do misek suportów na kwadrat kosztuje ~25 zł. Potrzeba do tego jeszcze jakiejś dźwigni pod postacią np klucza nastawnego.
Kwestia jest taka żeby suport pasował w ogóle... Bo ten może mieć jakieś ciekawe wymiary. Poza tym można chcieć zachować oryginalność. 10 lat bez serwisu to chyba więcej niż wytrzymuje Alivio, więc może warto zostawić sobie taki wynalazek.
kenubi napisał(a):Yyy zwykły płaski uniwersalny klucz rowerowy?
Są (lub były) takie w hurtowni czy jak tam na Energetyków? Ale to szit bo robiony z "chińskiej" stali. Trzeba by zapytać czy ktoś nie ma starego, dobrego, polskiego.
Ja bym jednak proponował uderzyć młotkiem bo OIP w moim składaku Sokole Lux made by PRL to i tak w ten klucz trzeba było stukać młotkiem - oczywiście na poluzowaniu/dokręceniu tylko.
Może nawet mam w skrzynce z kluczami - to bym Ci dał, sprawdzę jak będę miał chwilę czasu.
pozdr.
Młotek w serwisie rowerowym tak, ale gumowy (np. do wybijania osi w korbach H2 itp). Tu, ponieważ nakrętka jest trochę wyrobiona znacznie lepszy jest prawdziwy klucz do tego.
Zauważ że sprawa nie tyczy się nakrętki z wpustami tylko... (nie wiem jak to nazwać) tej wewnętrznej części z otworami.