03-08-2010, 13:45
17:45 na parkingu pod głównym wejściem Decathlonu.
Jest już nas trzech.
Szlakami gminy Jastków do Nałęczowa, z powrotem się pomyśli. Asfalt i szutry, troszkę lasu. Ok 70km
Mapki profesjonalnej nie będzie bo nie umiem zrobić, sorry.
Opisowo i ogólnikowo: nad poligonem, kawałeczkiem niebieskim ciemięgi, Marysin, potem już zółtym koło stawów Panieńszczyzny ( chyba), przecinamy trasę na Warszawę, Sieprawice, Sługocin, Tomaszowice, i zółtym polami i drogami wiejskimi do Nałęczowa.
Brzmi chaotycznie,ale trasę generalnie znam, gubić się nie planuję
żółty okolice Jastkowa
niebieski za Lublinem, Panieńszczyzna itepe
Oświetlenie wskazane. Powrót pewnie po ciemku.
Jest już nas trzech.
Szlakami gminy Jastków do Nałęczowa, z powrotem się pomyśli. Asfalt i szutry, troszkę lasu. Ok 70km
Mapki profesjonalnej nie będzie bo nie umiem zrobić, sorry.
Opisowo i ogólnikowo: nad poligonem, kawałeczkiem niebieskim ciemięgi, Marysin, potem już zółtym koło stawów Panieńszczyzny ( chyba), przecinamy trasę na Warszawę, Sieprawice, Sługocin, Tomaszowice, i zółtym polami i drogami wiejskimi do Nałęczowa.
Brzmi chaotycznie,ale trasę generalnie znam, gubić się nie planuję
żółty okolice Jastkowa
niebieski za Lublinem, Panieńszczyzna itepe
Oświetlenie wskazane. Powrót pewnie po ciemku.
Podpisu brak