Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Okrążamy Lublin
#31
Zgadza się. Tylko śmignęło koło nas czterech identycznych kolarzy ;-)

Dwusetka pękła. Wyszło jakieś 210km. Padało niemal wcale,a tego najbardziej się obawiałem. Po półmetku wiał mocny wiatr, który ucichł dopiero w okolicach Nałęczowa. Wracało się świetnie, ta cisza i jasne niebo.

Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie i zacny dystans.

Szkoda kolegi,który się zniechęcił początkowym tempem. Jak coś to sorry, później było dużo bardziej rekreacyjnie.

Flaki w Piaskach to mus! :lol:
Podpisu brak
Odpowiedz
#32
Mijałem się z wami (na mojej pszczółce) jak dojeżdżaliście do Niedrzwicy :-D
Odpowiedz
#33
jaki czas czynnej jazdy Was wyniósł?

no i ile osób jechałoSmile
Unibike Flite 2010
Zespół Sonata www.sonata.org.pl
Odpowiedz
#34
wyjazd 8:15 z ul. Choiny powrót 21:20
Dst.210 km,Avs-22,72 Trip time-9:18 (5 uczestników)
Przepraszam kolegę , który się poddał na samym starcie .Leszek walczył z bólem kolana , pozostali z zimnem i halnym. ,dzięki za jazdę w miejscami ekstremalnych warunkach
Zmaaaaarzłem-
Odpowiedz
#35
Ja również dziękuję. U mnie wyszło 221 km. Teraz jem drugi obiad :]
Odpowiedz
#36
Dołączam się do podziękowań za towarzystwo i wspólną walkę ;-) U mnie dystans taki jak u barbapapy tylko czas przejazdu troszkę się różni - 8:54:57h. Widzieliśmy i mijaliśmy się zarówno z grupą MayDay (zaraz po moim turlaniu się po asfalcie:p) jak i z Tobą easyrider :-) Jeszcze raz wielkie dzięki. Pozdrawiam
Odpowiedz
#37
Nie przepraszajcie. Nie wasza wina, że przeceniłem swoje możliwości. Taki lajf.
Wszechkozacki Związek Hodowców Gronkowców - Oddział Zamiejscowy
JID: <!-- e --><a href="mailto:harkonnen2@jid.pl">harkonnen2@jid.pl</a><!-- e -->
Odpowiedz
#38
A ja przepraszam że nie doturlałem się na Start, niestety. Dętka poszła.. Dobrze że przy domku :-|
[Obrazek: u10999y2013v3.gif]
KEEP CALM AND !!! ODŁAMKOWYM ŁADUJ !!!
Odpowiedz
#39
wegoR napisał(a):Chyba widzieliśmy Was (grupa kolarska MayDay) na drodze Lublin Piaski koło 12.30 zgadza się?
W białych kaskach i identycznych koszulkach tylko, że to było zanim jeszcze dojechaliśmy do Piask na "12" i zanim spadł pierwszy i ostatni zarazem na naszej drodze deszcz.
Podziwiam ciebie Leszek, że z bólem nogi dociągnąłeś do końca.
Trasa poza upadkiem Ryśka na asfalt przebiegła bez problemów. W Bełżycach byłem już bardzo zziębnięty i tak już było do końca, ale dzisiaj jak na razie brak oznak przeziębienia.
dziękuję za wspólne kręcenie :-)
Odpowiedz
#40
Kilka fotek z naszego wyjazdu :-D
http://img715.imageshack.us/img715/2092/dsc05329q.jpg
http://img228.imageshack.us/img228/6622/dsc05330h.jpg
http://img28.imageshack.us/img28/4708/dsc05331ig.jpg
http://img163.imageshack.us/img163/1376/dsc05334m.jpg
http://img259.imageshack.us/img259/4466/dsc05333b.jpg
http://img245.imageshack.us/img245/6494/dsc05335l.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/3390/dsc05336e.jpg
http://img697.imageshack.us/img697/7594/dsc05337t.jpg
http://img291.imageshack.us/img291/3448/dsc05338f.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/8976/dsc05339q.jpg
http://img822.imageshack.us/img822/9346/dsc05340k.jpg
http://img337.imageshack.us/img337/6346/zdjcie294j.jpg
http://img543.imageshack.us/img543/1884/zdjcie295g.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/3383/zdjcie297m.jpg
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości