Liczba postów: 3042
Liczba wątków: 132
Dołączył: May 2009
Reputacja:
3
Taki mały epilog:
Byłem u Pana Chirurga, bo tak nie bardzo przechodzi... no i okazało się, że po tym upadku jechałem sobie z Wami ze skręconym barkiem :mrgreen:
Pan Doktor polecił wstrzymać się od nadwerężania ręki... od jazdy też. No to na parę dni przestanę. Choć muszę przyznać, że mniej bolała jazda wtedy rowerem niż teraz samochodem.
Więc na razie macie mnie z głowy :mrgreen:
Chcę się do imprezy "Orientuj się rowerowo" ciut wykurować, bo się z Córką zarejestrowałem.
Do zobaczenia (mam nadzieję wkrótce).
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Liczba postów: 6028
Liczba wątków: 524
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
9
No to byłeś dzielny. Teraz moge powiedzieć, że myslałem, że po tym upadku wrócisz do domu, ale przejechałeś z nami całą trasę. Tak trzymać.