19-09-2010, 20:48
I ja też wróciłem. Było bardzo fajnie, dużo mocnych podjazdów i zjazdów. Były 2 mocne upadki, trochę dętek (a nawety opona!) i innych awarii, zgubiona lampka ( :-( ) na szczęście doturlaliśmy się w komplecie.
Trasa i kilka fotek tutaj.
Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo.
edit: poprawiłem linka do poprzedniej wycieczki - czwartkowej. Treaz można sobie zerknąć na trasę i fotki
Trasa i kilka fotek tutaj.
Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo.
edit: poprawiłem linka do poprzedniej wycieczki - czwartkowej. Treaz można sobie zerknąć na trasę i fotki
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi