Ankieta: Czy uważasz, że uczestnicy Masy powinni mieć przepisowe wyposażenie roweru?
Tak uważam
Nie zgadzam się
Olewam temat
Każdy niech myśli o sobie
Róbta co chceta
Jeżeli ktoś chce wziąć udział w MK to może pomimo wszystko
Jeżeli ktoś chce wziąć udział w MK to może pomimo braku przepisowego wyposażenia swego pojazdu
[Wyniki ankiety]
 
 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy MK powinna dążyć do przestrzegania prawa?
#31
dla ułatwienia:

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0030320262
Wszechkozacki Związek Hodowców Gronkowców - Oddział Zamiejscowy
JID: <!-- e --><a href="mailto:harkonnen2@jid.pl">harkonnen2@jid.pl</a><!-- e -->
Odpowiedz
#32
Rozumiem, że osoby, które zaznaczyły odpowiedz 1., są od teraz oficjalnymi organizatorami masy? Z tego co pamiętam, to masa jest nieformalnym spotkaniem rowerzystów, więc nie ma żadnego kierownika, dyrektora, żadnej struktury organizacyjnej, czy jak to tam nazwać. Każdy odpowiada za siebie, bo żaden uczestnik masy nie wstępował do żadnej organizacji, nie podpisywał żadnego regulaminu, ani nie zobowiązywał się do przestrzegania reguł ustalanych przez kogokolwiek. Jakim więc prawem jakikolwiek uczestnik masy, może kazać drugiemu posiadać lampki albo powiedzieć, że nie może uczestniczyć w masie, bo nie ma oświetlenia?

Można prosić, apelować i tyle. Sam jeżdżę z lampkami, ale zmuszanie kogokolwiek przez kogokolwiek do ich posiadania, to nic jak tylko narzucenie swoich reguł i przywłaszczenie sobie idei masy.

Na ustawkach można żądać oświetlenia, ponieważ ustawkę organizuje jakaś osoba. Jeśli powie, że jedziemy z lampkami i w różowych kaskach, to albo się dostosowuję do tego co organizator sobie wymyślił, albo jadę gdzie indziej/ z kim innym.
A masa? a masa jest wszystkich, czyli niczyja. i nikt nikomu nie może narzucić czegokolwiek.

Prosić, apelować, nie zmuszać!
Odpowiedz
#33
Zagłosowałam oczywiście na opcje nr. 1 ja jestem tego zdania jak napisał KermitOZ iż masa powinna świecić przykładem nic dodać nic ująć. Czesto słysze zdania typu oo jedzie żółty krasnal lub choinka :-? mnie to nie obchodzi i nie słucham tego bo przynajmniej jestem lepiej widoczna na drodze, jeżdząć z oświetleniem zmniejszam ryzyko potrącenia przez samochód
„Jestem widoczny – jestem bezpieczny” :!:
Odpowiedz
#34
Gen.Sawitz napisał(a):nie podpisywał żadnego regulaminu, ani nie zobowiązywał się do przestrzegania reguł ustalanych przez kogokolwiek
Otóż mylisz się, będąc uczestnikiem ruchu drogowego na drogach publicznych (a od niedawna również na drogach niepublicznych) jesteś zobowiązany do przestrzegania reguł (czyt. przepisów ruchu drogowego) ustalonych nie przez kogokolwiek, ale przez organa władzy ustawodawczej. To oznacza, że jazda bez wymaganego oświetlenia jest złamaniem tych reguł.
Zaznaczyłem jedynkę, ale nie jestem organizatorem, kierownikiem, kapitanem, czy jakimkolwiek główno- pobocznodowodzącym, a mimo to uważam, że mam prawo zwrócić uwagę rowerzyście, który chce jechać w grupie rowerem niespełniającym wymogów poruszania się po drodze. Myślę nawet, że mam prawo żądać od takiego rowerzysty, aby nie narażał siebie i innych na kłopoty, czy niebezpieczeństwo.
Odpowiedz
#35
filozof, nie rozumiesz. zapewne nie ty jeden. chyba każdy wie, że obowiązuje go kodeks ruchu drogowego. I to policja może nałożyć na osobę nieprzestrzegającą przepisów mandat, a nie inny rowerzysta.
Chodzi mi o to, żebyście nie próbowali zastąpić policji. możesz żądać (a raczej prosić) oświetlenia od uczestników masy, ale oni nie mają żadnego obowiązku się Ciebie słuchać, bo to nie ty jesteś policją, nie masz nad innym rowerzystą żadnej władzy! Nie możesz wygonić z masy uczestnika bez oświetlenia, bo nie masz do tego żadnego prawa! Możesz wezwać policję, żeby ukarała takiego delikwenta mandatem, poprosić o stosowanie oświetlenia i tyle.

Ja też jestem za tym, żeby każdy miał oświetlenie!! Ale jestem przeciwko temu, żeby zmuszać do tego. Żeby parę osób decydowało kto może jechać, a kto nie. Masa nie jest twoja. Jak ktoś dalej chce jezdzić bez oświetlenia, to niech jezdzi. miejmy nadzieję, że dostanie mandat i zmieni swoje postępowanie.
A jeśli chcecie zabraniać udziału w masie ludziom bez światełek, albo odsyłać ich do domu, to proponuję zmianę nazwy na rowerowyfaszyzm.org
Odpowiedz
#36
A ja uważam, że można wygonić kogoś z masy z powodu braku świateł. Taki ktoś stwarza zagrożenie dla mojego zdrowia i życia, może zniszczyć mi także rower poprzez to, że go nie zauważę. Jednak nie da się tego zrobić w pojedynkę, bo w praktyce to wygląda tak, że jedna osoba zwróci takiemu gościowi uwagę a pozostałe tylko się popatrzą na niego, na siebie, na mnie, nic nie powiedzą i pojedziemy dalej. A powinni się wszyscy odezwać, wtedy taki koleś mógłby zdać sobie sprawę, że robi siarę i stwarza zagrożenie i sam by się od masy odłączył a za miesiąc przyjechał ze światełkami.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#37
Zaznaczyłem opcję pierwszą... Bo przecież powinni. Tak mówią przepisyWink
A serio: wyrzucać? Chyba każdy widzi, że większość masy nie ma oświetlenia, więc co najwyżej oni (jako większość) mogą wyrzucić nas (mniejszość oświetloną).
Moim zdaniem edukować.
Co do cen światełek: szukałem ostatnio i wszędzie ceny są z kosmosu lub jakość jednorazowa. Może jakaś alternatywa? Kooperatywa światełkowa?

PS. a co z jednym sprawnym hamulcem? wyrzucamy ostre?!
Odpowiedz
#38
Tacy z Was mądrale? Smile
Od przyszłej masy będę przyjeżdżał na Masy i spisywał wszystkich którzy będą uważali się za organizatorów. Z danymi będę szedł na policję i informował kto jest organizatorem tego NIEZGODNEGO Z PRAWEM przejazdu by karali ich grzywnami czy czymś innym Smile
No to jak? Chcecie by wszystko było zgodnie z przepisami?
Przesyłam buziaki :*
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
Odpowiedz
#39
kowalik.krzysztof napisał(a):a co z jednym sprawnym hamulcem? wyrzucamy ostre?!
Haha - mamy cię!
Dam się wyrzucić jak znajdziesz w PoRD definicję hamulca rowerowego. :mrgreen:
Odpowiedz
#40
Zagadaj kiedyś do Panów policjantów o sprawdzenie czy masz hamulec, jak stwierdzą, że nie masz i będą dawali mandat poproś o sąd grodzkiSmile
Po kilku odwołaniach, burzy medialnej będzie case (nie wiem jaki, ale jakiśWink i mimo, że nie ma u nas prawa precedensowego, wszyscy chętnie będą się na wyrok powoływali, co jest hamulcem a co nie... Chyba, że ich zaskoczysz i poprosisz o definicję jednośladu, bo okaże się, że Twoja maszyna to nie jest ani rower, ani jednoślad, ani pojazd...
Tak się po prostu czepiam, że jak wszystko zgodnie to wszystko (bo są na tym forum tacy, którzy im bardziej chcą przestrzegać prawa, tym bardziej wybiórczo je stosują)
+1 dla MichałaBig Grin tylko wiesz, później się okaże, że wszyscy niezależnie organizowali małe zgromadzenie do 15 osób...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości