Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
9.10 14.00 małe rondo pod Makro
#11
Patrycja była niewątpliwie bohaterką dzisiejszego wyjazdu. Najpierw "zebrała" conieco pod Makro a potem się odnalazła gdzieś w lesie na dodatek z Jurkiem. Jednym zdaniem: jak się chce to zawsze można.
Pogoda miodzio, w doborowym towarzystwie, sobotni lajcik, czego chcieć więcej? Dziękuję wszystkim za jazdę.

PS. Udało się tym razem przejechać las koło Krzesimowa bez robienia kółek (to informacja dla powracających z Pożegnania Lata)

Czekamy na tracka.

EDIT: to co zostało z dzisiejszego dnia
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
Odpowiedz
#12
Dzięki za jazdę. Muszę popracować nad formą, bo ten lajcik dosyć mnie zmęczył.
Częściowy ślad naszej trasy.
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=cofrswdyriihsfle
Odpowiedz
#13
Kurcze i co by tutaj napisać...? ehhhmmm dobrze, że wszystko dobrze się skończyło :mrgreen:. A tak na poważnie to straszni mi głupio i jeszcze raz przepraszam za bałagan... Mam moralnego doła że aż 25 minut... heh. No i te mordercze spojrzenia w lesie... :mrgreen: . Tak.... za to na trasie sobie odbiliście... Lubie takie rekreacje :-D. Jako dodatkową rekompensatę mam tracka, niestety jak już ktoś zauważył oficjalny początek mojej trasy zaczyna się w lesie, także tam się też zaczyna track (przecież nie pokażę tracka jak robię pętelki na Mełgiewskiej :mrgreen: , taaa dałam ciała z tą Mełgiewską..).

http://www.endomondo.com/workouts/user/447815
(skąd ta prędkość maksymalna?? :-P )

Jurku, ja myślałam, że Ty czasówkę robisz i myślę "niech pędzi :-D ". ) a ogólnie historia śmieszna faktycznie, z elementami dramatu...
A ostatecznie trasa jak zwykle super, lasy i pola, trochę ładnego asfaltu.. Miałam namiastkę pożegnania lata :-D. Jeszcze raz wszystkim dziękuję! A no i za przyjemność jazdy na kole także (Tomek). Ciężkawo coś było dzisiaj :-D
Odpowiedz
#14
tkt napisał(a):EDIT: to co zostało z dzisiejszego dnia

Jest wysoce prawdopodobne, że ten ostatni wynędzniały cień to ja :-P
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości